- Te ostatnie dwa kraje niesamowicie otwierają się na współpracę gospodarczą, a z kolei Rijad chce być kolejną, obok Dubaju, stolicą handlu w regionie Bliskiego Wschodu – mówi Adrian Malinowski komisarz generalny sekcji polskiej na EXPO 2020 w Dubaju.
Polska chce współpracy z krajami arabskimi
Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) to pierwszy kraj arabski, w którym odbywa się Światowa Wystawa EXPO. Jednocześnie jest to drugi, zaraz po Arabii Saudyjskiej, partner w handlu Polski z krajami Zatoki Arabskiej (Perskiej). Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za okres styczeń-sierpień 2021 r., w polsko-emirackich obrotach handlowych odnotowano tendencję zwyżkową. Ich wartość wyniosła 560,4 mln dolarów (wzrost o 16 proc. w porównaniu z ośmioma miesiącami 2020 r.), w tym polski eksport – 430,6 mln dolarów (wzrost o 8,5 proc.) i import – 129,8 mln dolarów (wzrost o 49 proc.).
Jeśli idzie o Egipt to od dawna jest on jednym z naszych głównych partnerów w arabskiej Afryce Północnej. Jest to jednocześnie największy z rynków arabskich. Ludność Egiptu przekroczyła już 100 mln mieszkańców. Według danych Banku Światowego w 2020 r. nad Nilem żyło 102,3 mln Egipcjan.
Z kolei Arabia Saudyjska to największa z gospodarek arabskich. W 2020 roku Produkt Krajowy Brutto (PKB) Arabii Saudyjskiej wyniósł 700 119 mln dolarów. To więcej niż PKB naszego kraju, który w 2020 r. wyniósł 594 165 mln dolarów. Jak wskazują autorzy raportu Szkoły Głównej Handlowej pt. „Współpraca gospodarcza Polski z krajami arabskimi” to właśnie Arabia Saudyjska jest jedynym krajem arabskim o wyższym poziomie PKB w porównaniu z Polską. Jeśli jednak porówna się PKB per capita to aż 5 państw arabskich wyprzedza nasz kraj. Są to: Katar, ZEA, Kuwejt, Bahrajn i właśnie Arabia Saudyjska. Ta ostatnia to jednocześnie największy partner w handlu Polski z krajami Zatoki Arabskiej (Perskiej). W 2020 r. Arabia Saudyjska miała największy udział w polskim eksporcie ogółem do krajów arabskich. Było to 0,42 proc.
Czytaj więcej
Rynki zwane trzecimi są bardziej odległe i trudniejsze do zawojowania, ale można na nich uzyskać wyższą marżę, zyskać rzesze nowych klientów i tym samym zupełnie inną skalę biznesu. Warto jednak swe kontrakty zabezpieczyć.