Czeskie autostrady są dla wielu Polaków przedłużeniem krajowej sieci dróg. Często korzystamy z nich podróżując przez Czechy w celach turystycznych, ale również biznesowych. Tym bardziej, że wielu polskich przedsiębiorców posiada firmy zarejestrowane w Czechach, a nasi południowi sąsiedzi są dla nas drugim rynkiem eksportowym, zaraz po Niemczech, a przed Wielką Brytanią.
W Czechach przez 25 lat obowiązywały opłaty w postaci nalepek umieszczanych na przedniej szybie samochodu. Era papierowych winiet dobiega jednak końca, a system poboru opłat doczekał się wreszcie rewolucji cyfrowej. Od 2021 roku w Czechach będą obowiązywały wyłącznie e-winiety. 1 grudnia br. ruszyła ich sprzedaż.
W życie wchodzi nowelizacja ustawy drogowej podpisana przez prezydenta Czech Miloša Zemana w sierpniu 2019 r. Vladimír Kremlík, ówczesny minister transportu, skomentował to w ten sposób: „Robimy krok w kierunku cyfryzacji, dlatego będzie obowiązywała tylko elektroniczna winieta autostradowa, a kierowcy nie będą już musieli pod koniec każdego roku usuwać żyletką starych nalepek”.
Mapa płatnych odcinków autostrad w Czechach.
Ile zapłacimy za autostradę w Czechach?
Czescy kierowcy najbardziej obawiali się tego, że wprowadzenie nowego sposobu płacenia za korzystanie z dróg będzie pretekstem do podniesienia cen. Rzeczywiście, takie plany mieli niektórzy posłowie partii wchodzących w skład koalicji rządowej. Padła propozycja, aby opłata za roczną winietę wzrosła o 500 koron. Wywiązała się bardzo gorąca dyskusja. Wyczuwając rosnącą falę niechęci w społeczeństwie, rządzący obiecali jednak, że winiety nie zdrożeją do czasu pełnej rekonstrukcji i modernizacji autostrady D1. Najstarszej, najdłuższej i najbardziej obciążonej trasy w Czechach biegnącej z Pragi przez Brno do Ostrawy i dalej, do polskiej granicy. Od lipca 2020 r. można nią przejechać 366 km z planowanych 377 km. Całkowita przebudowa autostrady D1 zakończy się w październiku 2021 r.