W maju 2021 r. upadłość ogłosiło 29 firm – o 21,6 proc. mniej w porównaniu z kwietniem br. i o 40,8 proc. mniej niż w maju 2020 roku. Liczba ogłoszonych restrukturyzacji wyniosła 120. Oznacza to spadek o 28,1 proc. w skali miesiąca. Natomiast w porównaniu z majem 2020 r. nastąpił wzrost o 224,3 proc. Liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) sięgnęła 149, a więc była niższa o 27 proc. niż w kwietniu br., a o 63,9 proc. większa niż przed rokiem.

Suma niewypłacalności z ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się na koniec maja do poziomu 1766 – to o 63 przypadki więcej (3,7 proc.) niż miesiąc wcześniej.

CZYTAJ TEŻ: Składka zdrowotna – samozatrudnieni jednak z ryczałtową?

– Majowe dane z Monitora Sądowego i Gospodarczego przynoszą powiew optymizmu i nadzieję, że otwieranie gospodarki po pandemicznych obostrzeniach przyniesie stabilizację niewypłacalności w sektorze przedsiębiorstw. Drugi miesiąc z rzędu notujemy bowiem spadek liczby upadłości i restrukturyzacji. I choć dwunastomiesięczna suma niewypłacalności wciąż idzie do góry, to jednak dynamika tego ruchu w maju obniżyła się – mówi Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE.

Bez bankructwa w budowlance

– Warto podkreślić, że – po raz pierwszy od dłuższego czasu – w jednym z sektorów gospodarki, a chodzi o budownictwo, nie zanotowano w całym miesiącu żadnego bankructwa. Oczywiście trudno obecnie przesądzać, że trwale uniknęliśmy fali niewypłacalności wynikłej z ubiegłorocznej recesji i lockdownów, które dotknęły przede wszystkim segment usług. Liczne są głosy, że to zjawisko tylko odłożone w czasie za sprawą rządowych programów wsparcia dla biznesu. Jednak ich kontynuowanie, utrzymująca się łagodna polityka pieniężna i tymczasowe regulacje dotyczące reżimu upadłościowego zmniejszają ryzyko braku płynności, zatorów płatniczych i niewypłacalności w gospodarce – analizuje Ślagórski.

CZYTAJ TEŻ: Polski Ład – ile stracą przedsiębiorcy? Policzyliśmy

Jak wskazuje ekspert KUKE w maju br. firmy znajdujące się w kłopotach finansowych nadal korzystały przede wszystkim z uproszczonego trybu restrukturyzacji, który wprowadzono prawie rok temu z okresem obowiązywania do końca czerwca br. Przedsiębiorcy będą mogli jednak korzystać z tego rozwiązania do końca listopada br. na mocy znowelizowanych przepisów, a od grudnia br. zostanie ono zastąpione nowym postępowaniem o zatwierdzenie układu. W minionym miesiącu udział tej formy restrukturyzacji wynosił 88 proc.