KoronaBilans MŚP: firmy gotowe na drugą falę pandemii

Firmy z sektora MŚP deklarują gotowość na drugą falę pandemii. 60 proc. przedsiębiorców już podjęło odpowiednie kroki w kierunku zabezpieczenia dalszej działalności ich biznesu. Tak wynika z badania KoronaBilans MŚP.

Publikacja: 24.10.2020 15:09

KoronaBilans MŚP: firmy gotowe na drugą falę pandemii

Foto: Najwięcej, bo 58,3 proc., jest przedsiębiorstw, w których wszyscy pracownicy wykonują swoje obowiązki wyłącznie na miejscu. 16,7 proc. MŚP pracuje w modelu: trzy czwarte załogi w firmie, a jedna czwarta zdalnie. Źródło: Adpbe Stock

Firmy z sektora MŚP przygotowują się na drugą falę pandemii. W tym celu m.in. wprowadzają dodatkowe środki ostrożności, zabezpieczają towar w magazynach oraz planują rozszerzenie swojej oferty o nowe produkty.

Czego obawiają się przedsiębiorcy? Przede wszystkim spadku przychodów i możliwej absencji pracowników związanej z zamknięciem placówek oświatowych. Problemem może się również okazać mniejsze niż wcześniej wsparcie z programów rządowych.

CZYTAJ TAKŻE: Seniorzy nie rezygnują z dorabiania pomimo pandemii

Takie główne wnioski przynosi V edycja badania Krajowego Rejestru Długów KoronaBilans MŚP, które odbywa się pod patronatem rzecznika małych i średnich przedsiębiorców.

Przedsiębiorcy są gotowi na drugą falę pandemii

Jak wynika z badania, polscy mali i średni przedsiębiorcy są gotowi na drugą falę pandemii. 60 proc. z nich zadeklarowało, że podjęło już odpowiednie działania. Najbardziej zmobilizowani są przy tym przedstawiciele średnich firm (85 proc.).

Na pytanie, jakie konkretnie kroki poczynili, trzy czwarte przedsiębiorców zapewnia m.in. o wprowadzaniu dodatkowych środków ostrożności. Jedna trzecia zabezpiecza towar w magazynach oraz planuje rozszerzyć swoją ofertę o nowe produkty. Co piąty w poszukiwaniu oszczędności i rezerw finansowych zamroził też premie i dodatki do pensji pracownikom.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus a biznes, pytania i odpowiedzi: pracownik nie chce nosić maseczki, co wtedy?

Z kolei 40 proc. przedsiębiorców spodziewa się, że istotną konsekwencją potencjalnych obostrzeń wprowadzonych w ramach nadchodzącej drugiej fali epidemii będzie zamknięcie szkół, przedszkoli i żłobków, co spowoduje zmniejszenie liczby pracowników mogących realizować swoje obowiązki. Najwięcej nieobecności może dotknąć firmy średnie oraz przedsiębiorstwa z branży budowlanej (60 proc.). Zamknięcia placówek edukacyjnych nie obawia się z kolei 47 proc. firm.

Uniknąć drugiego lockdownu

– Badania wskazują na poprawiające się nastroje wśród przedsiębiorców. Trzeba jednak pamiętać, że wyniki poznaliśmy jeszcze przed wzrostem zachorowań i przed utworzeniem w całym kraju strefy żółtej, a następnie czerwonej – komentuje Jacek Cieplak, zastępca rzecznika małych i średnich przedsiębiorców.

– Ponad połowa pytanych firm twierdziła, że przygotowywała się do jesiennej drugiej fali epidemii, a 3/4 wdrożyło i utrzymało dodatkowe środki ostrożności w ramach prowadzonej przez siebie działalności. Większość firm stwierdziła, że ich pracownicy mogą pracować zdalnie bez wpływu na jakość pracy – dodaje zastępca rzecznika MŚP.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus a biznes, pytania i odpowiedzi: hotel, a izolatorium

– Te wyniki pozwalają nam wierzyć, że w większości biznes jest w stanie bezpiecznie wykonywać swoje zadania. Powinna być to wskazówka dla rządzących, że drugi lockdown nie jest konieczny, a poza tym z punktu widzenia ekonomicznego jest niemożliwy. Powinniśmy przypominać o wypracowanych już zasadach funkcjonowania przedsiębiorstw w odpowiednich warunkach zabezpieczenia sanitarno-epidemiologicznego – akcentuje Jacek Cieplak.

– Choć polscy przedsiębiorcy są już bogatsi o pewne doświadczenia, to najbliższa przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Obawy pojawiają się w pytaniach dotyczących przychodów i możliwej absencji pracowników związanej z zamknięciem placówek oświatowych – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

CZYTAJ TAKŻE: Zapłata za towar gotówką pozbawi prawa do ujęcia wydatków w kosztach

– Problemem może się również okazać mniejsze niż wcześniej wsparcie z programów rządowych. Obecnie tylko połowa firm jest przekonana, że będzie w stanie funkcjonować bez tej pomocy – dodaje Adam Łącki.

Nastroje biznesu

Według badania, już niemal co drugi przedsiębiorca pozytywnie ocenia swoją obecną sytuację ekonomiczną (49,3 proc.). Zaś negatywnie – co szósty badany (16,4 proc.).

Krytyczniej natomiast przedsiębiorcy odnoszą się do prognoz. Tu grupa spodziewających się pogorszenia swojej sytuacji ekonomicznej w ciągu najbliższych trzech miesięcy wzrosła z 24,3 proc. do prawie 30 proc. (29,9 proc.).

CZYTAJ TAKŻE: Temperatura w miejscu pracy – obowiązki pracodawcy

64,8 proc. firm uważa, że pandemia wpływa na ich produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług. To może skutkować spadkiem przychodów w przyszłości. Taki scenariusz przewiduje 43,1 proc. badanych. Zaledwie 1,6 proc. firm spodziewa się wzrostu przychodów, a 36,2 proc. uważa, że pozostaną one na obecnym poziomie.

Jednak prawie co piąte przedsiębiorstwo w najbliższych trzech miesiącach planuje inwestycje. Nadal dominuje chęć zakupu nowych sprzętów i maszyn (52,6 proc.), ale mocno zyskał też zakup gruntów – 8,8 proc. (względem 2,2 proc. poprzednio).

CZYTAJ TAKŻE: Nowy JPK_VAT – dużo zmian, nowe kary

Warto dodać, że z rządowych programów pomocowych skorzystało już prawie trzy czwarte badanych firm. Najwyższy odsetek beneficjentów jest wśród mikro firm (80 proc.). Największą popularnością cieszyły się dofinansowanie postojowego (78 proc.) oraz dofinansowanie zatrudnienia (41 proc.).

Co ważne, tylko niespełna połowa firm (49 proc.) zadeklarowała, że poradzi sobie w sytuacji, gdy programy pomocowe nie będą kontynuowane.

KoronaBilans MŚP z nowością – dla kogo praca zdalna?

Nowością w piątej edycji badania KRD „KoronaBilans MŚP” jest pytanie o pracę zdalną.

W przypadku małych i średnich przedsiębiorstw tylko 5,3 proc. firm deklaruje, że u nich taki model pracy jest w pełni możliwy i są to głównie firmy usługowe. 42,1 proc. częściowo korzysta z home office, ale w ponad połowie (52,6 proc.) pracownicy w ogóle nie mają takiej opcji.

CZYTAJ TAKŻE: Jest polska odpowiedź na zdalną pracę. To biuro na kółkach

Najwięcej, bo 58,3 proc., jest przedsiębiorstw, w których wszyscy pracownicy wykonują swoje obowiązki wyłącznie na miejscu. 16,7 proc. MŚP pracuje w modelu: trzy czwarte załogi w firmie, a jedna czwarta zdalnie. Po ustaniu pandemii przeważająca liczba firm (63,2 proc.) chce pozostać przy wdrożonym teraz systemie pracy.

V edycja ogólnopolskiego badania KoronaBilans MŚP została przeprowadzona przez IMAS International we wrześniu 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej pod patronatem rzecznika małych i średnich przedsiębiorców. Badanie objęło grupę 304 firm z sektora MŚP.

Firmy z sektora MŚP przygotowują się na drugą falę pandemii. W tym celu m.in. wprowadzają dodatkowe środki ostrożności, zabezpieczają towar w magazynach oraz planują rozszerzenie swojej oferty o nowe produkty.

Czego obawiają się przedsiębiorcy? Przede wszystkim spadku przychodów i możliwej absencji pracowników związanej z zamknięciem placówek oświatowych. Problemem może się również okazać mniejsze niż wcześniej wsparcie z programów rządowych.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał Partnera
Wskaźnik Zdrowia Organizacji docenia Wartę
Materiał Promocyjny
Zaufanie i wartość reputacji w partnerstwach biznesowych – nadchodzi Przemysł 4.0
Materiał partnera
Eksperci z SAPERE dołączyli do EY
Materiał Promocyjny
AI w szkoleniach językowych dla pracowników
Materiał partnera
Rozgrywka o fotel lidera w produkcji żywności zrównoważonej już trwa