Wiele firm - producentów i dużych usługodawców – mówi w ostatnich miesiącach o konieczności podwyżek cen. Jaka jest geneza tych komunikatów? Czy faktycznie podwyżki są nieuniknione?
Krótko mówiąc – niestety tak. W przyszłym roku wzrost minimalnego wynagrodzenia wyniesie aż blisko 20 proc. – i jest to wzrost wcześniej nie widziany. W branżach, w których płace dużej części pracowników są niewiele wyższe niż płaca minimalna, to bardzo duża zmiana. Bez podwyżki kosztów swoich usług i produktów większość z nich stanie się nierentowna.
Nie tylko wzrost płacy minimalnej, ale także i inflacja chyba wpływa na ten stan?
I to nie koniec czynników, powodujących konieczność podniesienia cen. Inflację mamy najwyższą od 1997 r., mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Do tego dochodzi najniższa po 1989 r. stopa bezrobocia – 4,8 proc., czyli mamy do czynienia z bezrobociem symbolicznym. Pracy nie ma ten, kto faktycznie nie chce lub nie może pracować. Nasi dostawcy borykają się z tymi samymi problemami – i dlatego ceny materiałów eksploatacyjnych wzrosły w tym roku aż o 60 proc. Nasza prognoza wzrostu cen na przyszły rok zakłada jeszcze większą dynamikę, przynajmniej o 5 punktów procentowych więcej w każdej kategorii. Oznacza to, że bez radykalnych rozwiązań branża cleaningowa znajdzie się na krawędzi bankructwa. Obecnie według danych Krajowego Rejestru Długów jest najbardziej zadłużoną branżą wśród polskich przedsiębiorstw.
Dlaczego akurat branża cleaningowa ma z tym największy problem?
Firmy cleaningowe operują na bardzo niskiej, jednocyfrowej marży. Z tego powodu są bardzo wrażliwe na wahania kosztów oraz zmiany wskaźników makroekonomicznych. Wszystkie tegoroczne i przyszłoroczne czynniki zewnętrzne wpływają negatywnie na rentowność firm cleaningowych – mają więc wybór: upaść, zredukować zatrudnienie i obniżyć jakość usług lub podnieść ceny przynajmniej o 20 proc. Opracowaliśmy jeszcze jedno wyjście – optymalizację.
Po jednej stronie mamy potrzeby firm cleaningowych, ale po drugiej są przecież klienci, którzy również patrzą na koszty…
Staramy się pokazać im nasz punkt widzenia i tłumaczymy, skąd się bierze konieczność waloryzacji. Przy tym podkreślamy, że nie chodzi nam o to, żeby zwiększyć zysk firmy – a jedynie o to, by nie stracić rentowności. Największymi klientami firm cleaningowych są właściciele nieruchomości komercyjnych, zarządcy budynków użyteczności publicznej czy administracja państwowa. Sami są pod nieustającą presją rosnących kosztów – a cleaning jest jednym z nich, w dodatku takim, z którego nie można zrezygnować. Szukają więc rozwiązań wyjścia z tej sytuacji. Najbardziej oczywistym jest cięcie godzin pracy i zmniejszanie uposażenia firm cleaningowych. Stawia je to sytuacji konieczności zwolnień pracowników, co przy rosnących pensjach oznacza, że praca musi zostać rozdysponowana pomiędzy pozostałych pracowników. Nie jest to dobre rozwiązanie – przy bezrobociu poniżej 5 proc. rynek pracy oferuje dużo innych możliwości zarobku, zatem odpływ pracowników do innych branż jest na porządku dziennym.
Wspomniał Pan o optymalizacji jako metodzie na złagodzenie kumulacji negatywnych czynników makroekonomicznych. Co się na nią składa?
Gdzie tylko jest taka możliwość, stosujemy maszyny i urządzenia, które optymalizują wydajność, więc także koszty. Używamy samojezdnych robotów czyszczących, wydajniejszych środków chemicznych, optymalizujemy pracę zespołów i wprowadzamy większą zmianowość. Mamy na uwadze nie tylko możliwości finansowe klienta, ale także dobro i zdrowie naszych pracowników. Nieuchronne będą podwyżki wynagrodzeń, ale także kosztów naszych usług dla klientów o co najmniej 20%. Uważam, że w obecnym otoczeniu makroekonomicznym branży cleaningu nie ma innego wyjścia. Warto zauważyć, że rozmowy waloryzacyjne są zawsze trudne, ale staramy się je prowadzić w partnerskiej atmosferze poszukując z naszymi Klientami rozwiązań, które im zapewnią bezpieczeństwo higieniczne i czystość a nam niezbędną rentowność. Czujemy, że taki model jest najbardziej efektywny i odpowiedzialny.
Andrzej Chodacz, Prezes Zarządu Seris Konsalnet Cleaning.
Materiał Promocyjny