Wyścig po szczepionkę na COVID-19 nabiera tempa

Koronawirus przeraził Europę, wywołał straszliwe spustoszenie na świecie, ale niemal natychmiast zmotywował firmy farmaceutyczne do prac nad szczepionką. Ten wyścig o sławę i duże pieniądze trwa. Wygląda na to, że zwycięzca pojawi się w tym roku.

Publikacja: 18.06.2020 08:40

Wyścig po szczepionkę na COVID-19 nabiera tempa

Foto: Firmy farmaceutyczne pracują pełną parą nad szczepionką na koronawirusa. Źródło: Adobe Stock

Nad taką szczepionką pracuje m.in. niemiecka firma biotechnologiczna CureVac. Musiała mieć jakieś osiągnięcia, bo zainteresowali się nią Amerykanie. W tym tygodniu niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier ogłosił, że skarb państwa obejmie 23 proc. udziałów w niej inwestując ok. 330 mln euro.

CZYTAJ TAKŻE: Innowacyjna szczepionka na COVID-19 wchodzi w fazę testów

– Rząd federalny postanowił zainwestować w to obiecujące przedsiębiorstwo licząc, że pozwoli mu to przyspieszyć programy rozwojowe i zapewni środki na wykorzystanie całego potencjału technologii — powiedział Altmaier na konferencji prasowej.

Zainteresowanie Amerykanów

Informacje o zainteresowaniu administracji USA start-upem CureVac wywołały żywą reakcję w Niemczech, ministrowie Altmaier i Horst Seehofer (spraw wewnętrznych) uznali, że ta firma powinna zostać w Niemczech. Kwestia własności CureVac i BioNTech również pracującej nad szczepionką na COVID-19 stała się tak istotna, że skłoniła władze w Berlinie do zwiększenia w maju możliwości blokowania kupna pakietu kontrolnego w firmach ochrony zdrowia przez kapitał spoza Unii — stwierdził Reuter.

Francja również dostrzegła ten problem. Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział 16 czerwca podczas wizyty w zakładzie giganta farmaceutycznego Sanofi w Marcy-L’Etoile pod Lyonem przedstawienie 18 czerwca przez rząd nowej inicjatywy mającej ściągnąć do kraju produkcję niektórych wyrobów farmaceutycznych oraz zobowiązał się przeznaczyć 200 mln euro na sfinansowanie infrastruktury produkcyjnej i prac badawczo-rozwojowych.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Powstała platforma do walki z COVID-19

Sanofi ogłosiła z okazji wizyty prezydenta, że zamierza zainwestować 610 mln euro w prace nad szczepionką. Powstaną nowy zakład elastycznej produkcji cyfrowej w Neuville-sur-Saone i nowy ośrodek badawczy w Marcy-L’Etoile, który skupi się na nowych szczepionkach. Zakład zatrudni 200 osób i zapewni zaopatrzenie Francji i Europy w szczepionki w razie nowych pandemii — zapowiedziała francuska grupa farmaceutyczna.

– Ta inwestycja to bardzo mocna decyzja. Oznacza nową linię produkcyjną i fabrykę w Neuville-sur-Saone, która umożliwi szybką produkcję bardziej skutecznymi sposobami cyfrowymi szczepionek, zaczynając od tej, która będzie chronić przed koronawirusem. Ta inwestycja dowodzi, że Francja musi mieć dużą niezależność technologiczną, przemysłową i sanitarną. Każdy widział podczas tego kryzysu, że niektórych powszechnie używanych leków nie wyprodukowano we Francji i Europie. Więc nie wolno nam tylko zadawać pytań, musimy wyciągnąć wnioski — powiedział prezydent według relacji AFP.

Sojusz szczepionkowy

Kilka dni przed tą wizytą sojusz szczepionkowy utworzony 7 czerwca z inicjatywy Francji, Niemiec, Włoch i Holandii zawarł pierwszą umowę o zakupie szczepionek na koronawirusa. List intencyjny podpisany z brytyjsko-szwedzką grupą farmaceutyczną AstraZeneca przewiduje dostarczenie — o ile wszystko się uda — do 400 mln doz szczepionek po kosztach jej produkcji, dostawy pierwszych partii mają nastąpić przed końcem br. Szczepionka będzie przeznaczona dla wszystkich zagrożonych mieszkańców Unii Europejskiej. Umowy zawierane przez kraje sojuszu posłużą wszystkim krajom Unii i innym krajom partnerskim, które zechcą dołączyć do tej inicjatywy — informuje komunikat prasowy ogłoszony w Paryżu.

CZYTAJ TAKŻE: Praca w biurze podczas epidemii koronawirusa – praktyki z Chin

Negocjacje prowadzono w ścisłej współpracy z Komisją Europejską, będą kontynuowane z innymi grupami farmaceutycznymi, aby maksymalnie zwiększyć szanse szybkiego dostępu do szczepionki w dostatecznej ilości i w najlepszej cenie. AstraZeneca zobowiązała się, że nie będzie dążyć do zysku z tej sprzedaży, zobowiązała się ponadto dostarczyć 2 mld doz szczepionki na świecie w cenie po swych kosztach. Zgodnie z zamiarem Francji i Unii Europejskiej, szczepionka AZD1222 ma być światowym dobrem publicznym, dostępnym dla jak największej liczby ludzi.

Umowy na dostawy

AstraZeneca prowadzi już rozmowy z Brazylią, Chinami, Japonią i Rosją o umowach w sprawie dostaw swej szczepionki — poinformował podczas telekonferencji prezes Pascal Soriot. Dodał, że brytyjski urząd kontroli leków (Medicines and Healthcare products Regulatory Agency) zatwierdził III etap prób klinicznych w Wielkiej Brytanii szczepionki AZD1222 opracowanej na Uniwersytecie Oksfordzkim po potwierdzeniu w opracowaniach naukowych jej dostatecznej skuteczności i bezpieczeństwa stosowania. Próby kliniczne końcowego etapu będą prowadzone też w innych krajach. Producent powinien wiedzieć do lata, czy szczepionka za kilka dolarów jest skuteczna.

CZYTAJ TAKŻE: Walkę z COVID-19 można ująć w rozliczeniach z fiskusem

Innowacje
Vigo rośnie na innowacjach - kolejna inwestycja w startup
Innowacje
Przedsiębiorcy chcą innowacji. To pracownicy je blokują?
Innowacje
Przemysł 4.0 rośnie w szybkim tempie, ale nie w Polsce
Innowacje
Tesla ma wiele problemów z gigafabryką w Grünheide
Innowacje
Finał konkursu Polski Produkt Przyszłości już 16 czerwca!