Spółki leasingowe odnotowują 15-20 proc. wzrost cen przedmiotów leasingu w kategorii samochodów. Wzrost cen to nie koniec, ponieważ przedsiębiorcy muszą borykać się także z rosnącym oprocentowaniem ze względu na rosnące stopy procentowe. 

W przypadku nowo zawieranych umów, przy średnim okresie finansowania 48 miesięcy, miesięczna rata leasingowa wzrosła już o ok. 35 proc. Jak wylicza Paweł Piotrowski, dyrektor ds. controllingu i finansowania w Santander Leasing -  bezpośredni wpływ na to ma ok. 17-proc. wzrost kosztów finansowania oraz ok. 18-proc. inflacyjny wzrost cen przedmiotów leasingu.

Oznacza to, że dla auta osobowego, które rok temu kosztowało 150 tys. złotych netto, dziś rata miesięczna leasingu może być wyższa o tysiąc złotych. Mimo wszystko przedsiębiorcy, który mogą pozwolić sobie na przedłużenie zawartych umów bez szkody na biznesie, powinni to poważnie rozważyć - motoryzacyjny rynek wciąż odnotowuje spadek podaży, boryka sie także z niedostateczną dostępnością podzespołów elektronicznych oraz przerwanymi łańcuchami dostaw. 

To wszystko wpływa na znacznie mniejszą dostępność pojazdów dostępnych "od ręki" na rynku i wydłuża okres na realizację zamówienia. 

Czytaj więcej

Wysoka inflacja rykoszetem uderza w leasingobiorców. Płacone przez nich raty wzrosły o kilkadziesiąt procent