Mają jej udzielać grupa Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), w skład której poza EBI wchodzi też Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI), a także krajowe banki promocyjne np. w Polsce Bank Gospodarstwa Krajowego.
Wpływ na gospodarkę
– Pandemia wywiera również katastrofalne skutki gospodarcze, które są już dostrzegalne. Natychmiast skoncentrujemy się na pomocy małym i średnim przedsiębiorstwom oraz spółkom o średniej kapitalizacji. Bardzo potrzebują one wsparcia, i to szybkiego. We współpracy z państwami członkowskimi, Komisją Europejską i innymi partnerami finansowymi, w tym w szczególności krajowymi bankami promocyjnymi, chcemy uruchomić obszerny pakiet finansowy, który można wdrożyć natychmiast bez konieczności wprowadzania nowych przepisów – tłumaczy Werner Hoyer, prezes EBI.
CZYTAJ TAKŻE: Organizacja pracy w biurze podczas epidemii koronawirusa – praktyki z Chin
Pomoc do 40 mld euro
Grupa EBI zaproponowała plan mający uruchomić finansowanie w wysokości do 40 mld euro. Pieniądze te trafią na kredyty pomostowe oraz inne narzędzia mające złagodzić ograniczenia w zakresie płynności i kapitału obrotowego małych i średnich przedsiębiorstw i spółek o średniej kapitalizacji. Grupa EBI, w tym Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI), który specjalizuje się we wspieraniu MŚP, będzie działać przy pomocy pośredników finansowych w państwach członkowskich UE i we współpracy z krajowymi bankami rozwoju.
– Koronawirus uderza bezpośrednio i ostro przede wszystkim w małe i średnie przedsiębiorstwa w Europie i Polsce. Z tego powodu, w ramach szerszej reakcji Europy, Europejski Bank Inwestycyjny postanowił wprowadzić zestaw środków mających przede wszystkim pomóc MŚP poradzić sobie z tym nieoczekiwanym szokiem i z ewentualnymi problemami z płynnością i kapitałem obrotowym w perspektywie krótko i średnioterminowej – mówi Teresa Czerwińska, wiceprezes EBI, nadzorująca działalność w Polsce.