Koronawirus. Firma działająca od stycznia br. nie dostanie każdego wsparcia

Przedsiębiorca starający się o dofinansowanie do pensji pracowników w związku z pandemią koronawirusa powinien prowadzić działalność przez co najmniej 14 miesięcy licząc na dzień złożenia wniosku.

Publikacja: 21.05.2020 13:39

Koronawirus. Firma działająca od stycznia br. nie dostanie każdego wsparcia

Foto: Nie każda firma otrzyma dofinansowanie do pensji pracowników w związku z pandemią koronawirusa. Źródło: Adobe Stock

Oznacza to, że firmy działające krócej, np. od początku 2020 r. nie otrzymają takiego wsparcia. Tak wynika z wyjaśnień Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Dokument resortu pracy jest odpowiedzią na prośbę rzecznika MŚP. Zgłosił on wątpliwości przedsiębiorców chcących w ramach przepisów tarczy antykryzysowej skorzystać z dofinansowania części wynagrodzeń pracowników i należnych od nich składek ZUS.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Bez podatku od wsparcia w ramach tarczy finansowej

Definicja wynagrodzenia

Jedna z wątpliwości rzecznika dotyczyła tego, jak rozumieć pojęcie wynagrodzenia pracownika. Okazuje się, że jest to wynagrodzenie brutto. A więc to o charakterze stałym i bezpośrednio związanym z wykonywaną funkcją lub zajmowanym stanowiskiem bez dodatków, których uruchomienie jest uzależnione od spełnienia przez pracownika dodatkowych przesłanek. Dodatek funkcyjny jako stały element wynagrodzenia powinien być uwzględniony w kwocie wynagrodzenia brutto.

Kluczowy spadek przychodów

Jednym z warunków uzyskania dopłat do wynagrodzeń pracowników jest wykazanie przez przedsiębiorców, że koronawirus spowodował u nich spadek obrotów. Muszą więc oni wykazać spadek obrotu (odpowiednio co najmniej 30, 50 lub 80 proc.) w zestawieniu dwóch miesięcy roku bieżącego z odpowiadającymi im miesiącami roku ubiegłego (np. luty i marzec 2019 do lutego i marca 2020).

Przedsiębiorca może też zestawić ze sobą okres kolejno następujących po sobie 60 dni roku ubiegłego i roku bieżącego. Co ważne, przy wyliczaniu spadku obrotów należy wliczać także przychody z tytułu świadczenia usług online, które nie były świadczone przed wprowadzaniem stanu zagrożenia epidemicznego albo wprowadzaniem stanu epidemii.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Jak wygląda w szczegółach zwolnienie z ZUS

Jeśli jednak firma w tych okresach była zawieszona, przedsiębiorca nie ma prawa do wsparcia. Podobnie będzie w przypadku firm, które w 2019 roku działały, ale nie mogą wykazać, że uzyskali jakikolwiek przychód.

Zatrudnienie do utrzymania

Kolejne wątpliwości przedsiębiorców dotyczą tego, że jeśli dopłaty do wynagrodzeń otrzymają, a nie będą w stanie utrzymać zatrudnienia – a jest to jeden z warunków do uzyskania omawianego wsparcia – będą musieli zwracać otrzymane środki. Ministerstwo Pracy w swoim piśmie potwierdziło, że jeśli firma zwolni np. jednego z dziesięciu pracowników, na których dopłaty otrzyma, zwrot będzie proporcjonalny, a więc obejmie tego jednego pracownika, a nie całą otrzymaną kwotę wsparcia.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Kto jest mikroprzedsiębiorcą, co z samozatrudnionymi

Ważne: Przedsiębiorcy, który otrzymał świadczenie postojowe przysługuje również pomoc w formie dofinansowania części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz należnych od tych wynagrodzeń składek na ubezpieczenia społeczne.

Finanse
Nikt nic nie dostał z "Tarczy dla pogranicza”. Program okazał się fikcją
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Finanse
Polska gospodarka zadziwiająco odporna na wstrząsy
Finanse
Rowerowy biznes liczy na kolejny udany sezon
Finanse
Branża IT coraz bardziej zadłużona. Oto powód
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Finanse
Biznes wydaje rekordowe kwoty na sport