Jak ocenia pani wykorzystanie dotacji unijnych z puli na lata 2014-2020 przez przedsiębiorców? Szczególnie tych z sektora MŚP?
Firmy, obok samorządów, są największymi beneficjentami wsparcia z funduszy europejskich. Przedsiębiorstwa realizują ok. 25 tys. projektów. Oznacza to, że w niemal co drugim projekcie dofinansowanym z polityki spójności beneficjentem jest przedsiębiorca. Z tej liczby, zdecydowanie największą część projektów realizują małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP). Łączna wartość tych inwestycji to ok. 85 mld zł, a wkład budżetu Unii Europejskiej w te przedsięwzięcia wynosi 45,8 mld zł. Biznes doskonale wykorzystuje szansę na rozwój, jaką stwarza unijne dofinansowanie. Co bardzo ważne, także w obszarze innowacji.
Ostatnio nakłady na działalność badawczo-rozwojową wzrosły. Jak duża w tym zasługa firm?
W 2018 r. nakłady na działalność badawczo-rozwojową (B+R) w Polsce wyniosły 25,6 mld zł. Oznacza to wzrost względem poprzedniego roku o 24,6 proc. Tak wysoki wzrost w 2018 r. oznacza, że Polska osiągnęła najwyższy udział nakładów wewnętrznych na B+R jako odsetek Produktu Krajowego Brutto (PKB) w okresie po 1989 r. Dotychczas tylko w trakcie dwóch lat udało nam się zbliżyć do poziomu 1 proc. przeznaczanego na B+R. Miało to miejsce w roku 2015 (1,00 proc.) oraz w roku 2017 (1,03 proc.). W zeszłym roku osiągnęliśmy zaś poziom 1,21 proc. PKB. Taki wynik nie byłby możliwy bez przedsiębiorstw, które od 2016 r. są odpowiedzialne za ponad 50 proc. ogółu wydatkowanych nakładów wewnętrznych na B+R. W 2018 r. ich udział wyniósł 53,3 proc. (wobec 52,4 proc. w 2017 r.) A osiągnęły ten wynik także dzięki efektywnemu inwestowaniu funduszy europejskich.
Mamy początek 2020 r. Na co przedsiębiorcy mogą liczyć w br. jeśli idzie o dofinansowanie ich projektów?