Tak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Ricoh. Pracownicy wrócą do pracy zdalnej, bo teraz doskwierają im brak dostępu do danych i trudności w realizacji procesów, które bazują na papierowych dokumentach. Eksperci wskazują, że w małych i średnich firmach problemem – w kontekście home office – jest brak dostępu do narzędzi umożliwiających automatyzację i wprowadzenie elektronicznego obiegu dokumentów. To z kolei hamuje rozwój takich przedsiębiorstw.

Od home office do zmiany pracy

Badanie pokazuje, że aż 40 proc. z nas podczas pracy zdalnej narzekała na trudności w dostępie do danych zgromadzonych w firmowych systemach. Dla wielu bariery związane z pełnieniem obowiązków służbowych w czasie pandemii były na tyle uciążliwe, iż co czwarty ankietowany rozważa zmianę pracodawcy i przejście do firmy, która zapewni mu lepsze warunki do pracy.

Niestety o to może być trudno, bowiem z najnowszej analizy przeprowadzonej przez Kantar Polska na zlecenie Future.Company wynika, że aż 97 proc. polskich firm nie zakończyło jeszcze transformacji cyfrowej. Dodatkowo dane sugerują, że – według trzech czwartych przedsiębiorców – transformacja nie jest nawet w stadium zaawansowanym.

– Sporo mówiło się o tym, że Covid-19 przyspieszył zmiany w gospodarce, jednak nasze dane pokazują, że w polskim przypadku wciąż przebiega ona zbyt wolno – ostrzega Olgierd Cygan, współzałożyciel Future.Company.

CZYTAJ TEŻ: Praca zdalna znajdzie się w kodeksie pracy

Raport „Stan transformacji cyfrowej w Polsce” pozwala dojść do wniosku, że wiele firm postanowiło przeczekać pandemię licząc, że zmiany nie będą konieczne, a w pewnym momencie wszystko znowu będzie po staremu. Eksperci podkreślają jednak, że do tego nie ma jednak powrotu. Firmy, które zainwestowały w transformację cyfrową mają dużą przewagę, z której będą korzystać – twierdzi przedstawiciel Future.Company.