Opłata targowa pobierana jest niemal wyłącznie od drobnych przedsiębiorców, nieposiadających infrastruktury handlowej, dokonujących sprzedaży osobiście, przy pomocy członków rodziny lub pojedynczych pracowników. Dla takich firm konieczność uiszczania choćby niewysokich opłat jest odczuwalnym obciążeniem, a ich zawieszenie będzie wymiernym wsparciem.

CZYTAJ TEŻ: Tarcza branżowa – dla kogo dodatkowe postojowe?

Dla części gmin, które mają duże targowiska oraz tych o charakterze uzdrowiskowym lub turystycznym wpływy z opłaty są istotną pozycją budżetową. Dlatego samorządy, które stracą z tego powodu dochody, mają otrzymać rekompensaty ze środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. Ze względu na fakt, że w niektórych gminach dochody z tytułu opłaty targowej nie są wysokie, projekt przewiduje zwrot dochodów w przypadku, gdy przekraczały one w danej gminie 10 tys. zł (za punkt odniesienia przyjmuje się 2019 r.). Utrata dochodu zostanie w pełni zrekompensowana – z góry za cały rok, do 31 marca 2021 r. ze środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19.

CZYTAJ TEŻ: Tarcza branżowa – które firmy nie zapłacą składek ZUS?

Ze względu na fakt, że w niektórych gminach dochody z tytułu opłaty targowej nie są wysokie, projekt przewiduje zwrot dochodów w przypadku, gdy przekraczały one w danej gminie 10 tys. zł (za punkt odniesienia przyjmuje się 2019 r.). Utrata dochodu zostanie w pełni zrekompensowana – z góry za cały rok, do 31 marca 2021 r. ze środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19.