Sprzedaż samochodu z PIT nawet po zamknięciu firmy
Jeszcze niedawno wykupiony z leasingu firmowy samochód, który następnie został przeznaczony na prywatne potrzeby, można było sprzedać bez PIT nawet po pół roku. Ale to już historia. Od 1 stycznia 2022 r. jest inaczej. Przedsiębiorca, który wykupi auto po leasingu i przeznaczy je na osobiste cele, musi rozliczyć jego sprzedaż w biznesie (chyba że zaczeka sześć lat), a od dochodu z transakcji zapłacić PIT.
Okazuje się, że podatku nie da się uniknąć nawet po zamknięciu firmy. W wydanej interpretacji (nr interpretacji 0114-KDIP3-2.4011.535.2022.2.MJ) skarbówka przypomniała, że zgodnie z art. 14 ust. 2 pkt 19 ustawy o PIT (obowiązującym od 1 stycznia) kwota uzyskana ze sprzedaży samochodu wykorzystywanego w biznesie na podstawie umowy leasingu operacyjnego jest przychodem z działalności gospodarczej. Przedsiębiorca wykorzystywał auto w swojej firmie, nie może więc rozliczyć jego sprzedaży tak jak transakcji prywatnej (czyli po pół roku bez podatku). Musi wykazać przychód z działalności, chociaż już ją zlikwidował.
Na starych zasadach można rozliczyć tylko auta wykupione z leasingu do końca 2021 r.
Czytaj więcej
Z najnowszej interpretacji fiskusa wynika, że sprzedaż samochodu należy opodatkować nawet po zamknięciu firmy.
Kiedy rozliczyć stare faktury od księgowej
Faktur sprzed kilku lat, a opłaconych dopiero po sądowym wyroku nie można rozliczać na bieżąco w kosztach - uznała skarbówka.