Wprawdzie na ponad 248 mld zł aktywów polskich firm za granicą składają się w dużej mierze inwestycje największych spółek paliwowych, surowcowych czy finansowych (z PKN Orlen i KGHM na czele), to szybko wydłuża się lista przejęć dokonanych przez prywatne firmy. Adam Krzanowski, prezes Grupy Nowy Styl, twierdzi, że dotychczasowe doświadczenie w akwizycjach za granicą bardzo teraz pomogło firmie w kupnie francuskiej spółki Majencia, w której transakcję musieli zaakceptować pracownicy firmy.
STRATEGIA WZROSTU
– Zgodnie z naszą strategią rośniemy zarówno organicznie, jak i przez przejęcia, które przyspieszają wejście na zagraniczne rynki i zdobycie tam mocnej pozycji – twierdzi prezes Grupy Nowy Styl, której realizowane od 2011 r. zagraniczne akwizycje pomogły wejść do ścisłej czołówki europejskiego rynku mebli biurowych. Na razie firma, która w tym roku chce osiągnąć 500 mln euro przychodów ze sprzedaży, zajmuje na nim trzecie miejsce, ale ma apetyt na pozycję lidera. Ma w tym pomóc akwizycja we Francji. – Jesteśmy tam obecni od niemal 20 lat, ale przejmując Majencię, osiągniemy pozycję numer jeden w kraju, który obok Niemiec jest głównym rynkiem europejskim – zaznacza Adam Krzanowski.
Czytaj także: Polskie firmy rozpychają się nad Renem
Grupa Nowy Styl ma już na koncie kilka przejęć w branży meblarskiej w Niemczech i Szwajcarii (w tym roku kupiła już niemiecką firmę Kusch+C), a teraz za pół miliona euro przejmie aktywa Majencii, potem zaś założy spółkę Nowy Styl-Majencia o kapitale 10 mln euro i z finansowaniem dłużnym na poziomie 9,5 mln euro. – Według naszych obliczeń to kwoty, które pozwolą Majencii na powrót na pozycję rynkowego lidera – zaznacza Rafał Chwast, wiceprezes Grupy Nowy Styl.