W tym powiedzeniu jest wiele prawdy, która w żaden sposób ich nie dyskredytuje. Zaś nam, ludziom Zachodu, pokazuje jak bogata jest chińska dieta. A jak Chińczycy odbierają żywność importowaną?
Z roku na rok w Chinach rośnie popyt na importowane produkty. Przykładowo dla sztandarowego towaru z importu jakim są produkty mleczarskie jak wynika z danych celnych GACC (General Administration of Customs China) Chiny od stycznia do listopada 2019 roku sprowadziły łącznie ich 2 mln 795 tys. ton o wartości 10,79 mld dolarów. Rok do roku jest to zmiana dla wolumenu o 13,6 proc., a dla wartości o 21,1 proc.. W tym mleka w proszku sprowadzono do Państwa Środka 1 mln 241 tys. ton o wartości 7,64 mld dolarów. Zmiana procentowa w ujęciu rok do roku to odpowiednio: 20,6 proc. i 22,4 proc. Wzrosty dotyczą praktycznie wszystkich produktów żywnościowych oraz napojów i alkoholów.
CZYTAJ TAKŻE: Jak znaleźć partnera biznesowego w Chinach?
Świętość z urzędu
O Chińczykach jako klientach trzeba wiedzieć jedno – potrafią się obrazić na lata. Od 2008 roku doświadcza tego chińska branża mleczarska. Wówczas miał miejsce największy w Chinach skandal z jakością i bezpieczeństwem żywności. W grudniu 2008 r. okazało się, że do mleka w proszku dla dzieci dodawana była melamina, związek chemiczny z grupy amin, który posiada zdolność podnoszenia (fałszywie) zawartości białka w produkcie spożywczym. W efekcie zatrute mleko wywołało chorobę u 300 tys. dzieci. 50 tys. zostało hospitalizowanych, a sześcioro zmarło. Negatywne konsekwencje chińska branża mleczarska odczuwa do dziś. I w żaden sposób, pomimo wielu miliardów juanów wydanych na promocję chińskiego mleka w proszku, nie udało się ich zniwelować. Chińczycy wolą zagraniczne mleko w proszku, mimo że kosztuje ono dużo więcej niż krajowe.
Afer związanych z bezpieczeństwem i jakością żywności było wiele. W sumie chińskie media raz w tygodniu opisują oszukańcze firmy, nieuczciwych przedsiębiorców, którzy chcą się szybko wzbogacić nie licząc się ze zdrowiem klientów. Chińskie władze na poziomie ogólnokrajowym, jak i lokalnym tego rodzaju nieuczciwości zwalczają z całą bezwzględnością. O czym informują w mediach, podając imiona i nazwiska, a nawet adresy osób odpowiedzialnych za przestępstwo (albo tylko wykroczenie) przeciwko bezpieczeństwu żywności, aby takie osoby zostały społecznie potępione.