W sprawie, którą zajmował się sąd chodziło o zagęszczarkę gruntu kupioną przez spółkę z obligacji przychodowych, która została przeznaczona do wykonania świadczeń rzeczowych na rzecz obrony w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny, na podstawie obowiązującej poprzednio ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Wiele jej przepisów znalazło się w obecnej ustawie o obronie ojczyzny.

Decyzję wydano na wniosek wojskowego komendanta uzupełnień, który uznał maszynę za przydatną dla obronności kraju.

Wojewoda, do którego odwołała się spółka, zaznaczył, że obowiązek świadczenia rzeczowego jest wykonywany tylko w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny. Spółka jest wtedy zobowiązana wykonać świadczenie bez wezwania. Wojewoda utrzymał decyzję w mocy. Stwierdził, że zagęszczarka nie widnieje w katalogu świadczeń rzeczowych, na które nie wolno nałożyć obowiązku oddania do użytkowania na cele obrony państwa. Nie podlega też wyłączeniu na mocy ustawy o obligacjach, choć maszynę zakupiono ze środków spółki pochodzących z wyemitowania obligacji przychodowych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie (sygn. akt II SA/Sz 186/22) oddalił skargę spółki. Wskazał, że ocena przydatności dla celów obronności urządzenia budowlanego nie wymagała przeprowadzenia postępowania dowodowego czy dodatkowych rozważań. – Nie sposób oczekiwać od organu administracji, by weryfikował, do jakich celów miałoby zostać użyte urządzenie w razie wojny lub mobilizacji – uzasadniał sędzia sprawozdawca Krzysztof Szydłowski. – Powszechnie wiadomo, że Siły Zbrojne wykonywały i wykonują m.in. prace inżynieryjne i budowlane. Teraz takie zadanie znajduje się wprost w art. 613 ust. 3 pkt 3 ustawy o obronie ojczyzny.

Czytaj więcej

Wojna pozwala zabrać firmie każdą maszynę