Nowe podatki, od cukru i deszczówki, już na horyzoncie

Zapewnienia Ministerstwa Finansów o niepodnoszeniu podatków mijają się nieco z prawdą. Część nowych danin, a konkretnie podatek od cukru, wejdzie w życie już 1 stycznia 2021 r. Przepisy w tym zakresie są już opublikowane w Dzienniku Ustaw. Nad częścią nowych rozwiązań podatkowych (o planach na niekorzystne zmiany w podatkach dochodowych pisaliśmy tutaj) prace trwają.

Podatek od cukru, bo cukier szkodzi zdrowiu

Zacznijmy od nowych regulacji, które czekają już tylko na wejście życie. Chodzi o podatek od cukru i krzewienie zdrowych nawyków w społeczeństwie. Przepisami ustawy z 14 lutego 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów (opublikowane w Dz.U. z 31 sierpnia 2020 r., pod poz. 1492) od przyszłego roku zostanie wprowadzona nowa danina na dwie kategorie produktów.

CZYTAJ TAKŻE: Zapłata za towar gotówką pozbawi prawa do ujęcia wydatków w kosztach

Po pierwsze, obejmie ona napoje z dodatkiem cukrów będących monosacharydami lub disacharydami oraz środków spożywczych zawierających te substancje oraz substancje słodzące, o których mowa w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z 16 grudnia 2008 r. w sprawie dodatków do żywności (Dz. Urz. UE L 354 z 31.12.2008, str. 16, z późn. zm.), kofeiny lub tauryny. Druga grupa produktów to napoje alkoholowe w opakowaniach o ilości nominalnej napoju nieprzekraczającej 300 ml, czyli tzw. małpki.

Podatek od cukru – dwa elementy

Nowy podatek będzie miał dwa elementy: stały i zmienny. Opłatę stałą ustalono na poziomie 50 gr za litr napoju. Opłata zmienna będzie zależeć od napoju i jego składników. I tak w przypadku, gdy napój będzie zawierał np. kofeinę bądź taurynę konieczne będzie opłacenie dodatkowych 10 gr za litr. Z kolei jeśli ilość cukru będzie wyższa niż 5 gramów na 100 ml trzeba będzie zapłacić kolejne 5 gr za każdy gram cukru.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy JPK_VAT – dużo zmian, nowe kary

Jeśli chodzi o alkohol trzeba będzie płacić będzie opłatę w wysokości 25 zł od litra 100 proc. alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. To oznacza, że np. opłata w wysokości 1 zł będzie musiała być odprowadzona od 100 ml wódki 40 proc. Natomiast 88 gr trzeba będzie zapłacić od 250 ml wina 14 proc. Opłaty będą uiszczać przedsiębiorcy sprzedający takie napoje. Jeśli sprzedawca zapomni o nowym obowiązku naczelnik urzędu skarbowego ustali dodatkową opłatę (sankcyjną).

Podatek od deszczu ma pomóc środowisku

Innym, dość śmiałym pomysłem jest wprowadzenie podatku od deszczówki. W tym obszarze prace jeszcze się nie zakończyły. Na czym dokładnie pomysł ma polegać? Chodzi o zmuszenie właścicieli działek do oszczędzania wody. W tym celu powinni oni montować specjalne urządzenia. Projekt przepisów w tym zakresie zakłada jak na razie trzy stawki podatku:

1,50 zł za 1 m2 na rok – w przypadku działki bez urządzeń do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem,
0,90 zł za 1 m2 na rok – w przypadku działki z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności do 10 proc. odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem,
0,45 zł na 1 m2 na rok – z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności od 10 do 30 proc. odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem.

CZYTAJ TAKŻE: Podwójne opodatkowanie spółek komandytowych

Podatek od deszczówki ma objąć działki o powierzchni od 600 m2 i zabudowane przynajmniej w 50 proc. Oznacza to, że największe „szanse” na płacenie tego podatku będą miały przedsiębiorstwa, które posiadają nieruchomości, np. magazyny, hale produkcyjne. Ministerstwo Finansów chce, aby podatek od deszczówki wpływał do kasy państwa od początku 2022 r.