VAT jest niewątpliwie jednym z najbardziej skomplikowanych podatków, który muszą płacić przedsiębiorcy, nie tylko w Polsce. Zatem dlaczego mamy taki podatek? Odpowiedź jest prosta. Jest to jedno z głównych źródeł finansowania krajowych budżetów. W przypadku Czech wpływy wynikające z podatku od wartości dodanej (VAT) w pierwszym w kwartale 2022 roku wyniosły 112,1 miliarda czeskich koron (CZK). To 21,1 miliarda koron więcej rok do roku.
Zmiany od 1 stycznia 2023 r.
Od początku przyszłego roku limit rejestracji do VAT zwiększy się z 1 do 2 mln CZK (380 tys. zł). Aktualnie zwolnienie z podatku VAT (po czesku - DPH) dotyczy firm z obrotem do 1 mln koron. Czeskie Ministerstwo Finansów podjęło decyzję, aby podnieść próg obowiązkowej rejestracji VAT do 2 mln koron od 2023 r. To pierwsza zmiana tego limitu od 19 lat. W latach 90. XX wieku limit wynosił początkowo 6 mln CZK. Potem 3 mln CZK, a następnie obniżono go, wraz z wejściem Czech do Unii Europejskiej, do wspomnianego 1 mln CZK.
Czytaj więcej
W okresie od stycznia do kwietnia 2022 r. wymiana handlowa pomiędzy obydwoma krajami zwiększyła się o prawie 28 proc., przy czym wzrost polskiego eksportu był nieznacznie wyższy niż importu.
Unia Europejska popiera ten wzrost i pozwoli nań również innym krajom członkowskim od 2025 r., zgodnie ze znowelizowaną dyrektywą VAT do 85 tys. euro (jednocześnie obowiązuje limit 35 tys. euro). Wniosek Republiki Czeskiej o podwyższenie limitu płatności UE zatwierdziła jeszcze przed wejściem tej dyrektywy w życie. Tymczasem tylko w latach 2005-2018 skumulowana inflacja wyniosła ponad 30 proc. a płace w tym czasie się podwoiły.
Limity VAT nie są ujednolicone w krajach europejskich a nawet znacząco się różnią. Najniższy limit ma Szwecja - 30 000 SEK (ok. 13 100 zł), Niemcy mają tylko 22 000 euro (ok. 104 000 zł) , Grecja jeszcze niższy bo zaledwie 10 000 euro (ok. 47 tys. zł). Krajami o znacznie większym limicie są np.: Wielka Brytania gdzie granica wynosi 85 000 funtów (ok. 465 tys. zł ), a także Włochy - 65 000 euro (ok. 306 tys. zł).