Po 1 stycznia kłopotliwe faktury konsumenckie
Konieczność ustalenia statusu kupującego to jedno z wyzwań Krajowego Systemu e-Faktur. O co chodzi? Jak tłumaczą doradcy podatkowi, faktury dokumentujące transakcje z konsumentami nie mogą być przesyłane do systemu, bo resort finansów nie chce otrzymywać danych dotyczących konsumentów. Prawdopodobnie z powodu przepisów o ochronie danych osobowych, które wymagają dodatkowego zabezpieczenia dla takiej bazy danych. Co prawda ustawodawca nie przewidział kar finansowych, jeśli taka faktura trafi do KSeF, ale to nie wyklucza ogólnej odpowiedzialności za nieprawidłowe rozliczenie z kodeksu karnego skarbowego.
Podstawową kwestią będzie zatem zidentyfikowanie kim jest nabywca – konsumentem czy przedsiębiorcą. A to wymaga dodatkowe zaangażowania i przygotowania systemów. Kłopotliwe jest to także z tego powodu, że zgodnie z przepisami przedsiębiorca też może być konsumentem, jeśli robi zakupy prywatne.
Czytaj więcej
Po wejście w życie obowiązkowego e-fakturowania za pośrednictwem Krajowego Systemu e-Faktur podatnicy będą musieli ustalić status kupującego.
Kup apartament dla turystów i amortyzuj
Nie da się już rozliczać poprzez odpisy wydatków na nabycie mieszkań i domów. Zakaz nie obejmuje jednak lokali niemieszkalnych, co potwierdza interpretacja podatkowa dla pewnego przedsiębiorcy zajmującego się - w ramach JDG - handlem samochodami, sprzedażą paliw i wynajmowaniem nieruchomości. Wydzierżawia on innym przedsiębiorcom lokale biurowe, bar-motel, warsztat. Chce teraz dodatkowo zarabiać na wynajmie miejsc noclegowych turystom i miejsc krótkotrwałego zakwaterowania. W tym celu zakupił lokal niemieszkalny: pokój z aneksem kuchennym, sypialnią oraz łazienką. Lokal znajduje się w budynku w całości niemieszkalnym i będzie wykorzystywany wyłącznie do usług krótkoterminowego zakwaterowania. Dochody mają być rozliczane w biznesie.
Fiskus odpowiedział twierdząco na pytanie biznesmena, czy odpisy amortyzacyjne od nieruchomości można zaliczać do kosztów uzyskania przychodów. Skarbówka zastrzegła jednak, że nie ocenia, czy przedsiębiorca prawidłowo sklasyfikował środek trwały. Od tego jest Urząd Statystyczny.