Eksport żywności i napojów do Chin

Decydując się na eksport żywności do Chin trzeba być świadomym, że kraj ten ma wielowarstwowy system oceny jej bezpieczeństwa i jakości (BiJ). Ekspansja wymaga solidnego przygotowania, bo jeden błąd dotyczący BiJ może skutkować zamknięciem rynku na zawsze.

Publikacja: 05.01.2020 00:00

Eksport żywności i napojów do Chin

Foto: Szanghaj, jedna z bocznych ulic w centrum miasta. Fot. Jacek Strzelecki

Wielowarstwowy system znaczy, że bezpieczeństwo i jakość żywności oraz napojów w Państwie Środka jest nadzorowane przez wiele agencji i departamentów rządowych. Głównymi organami są: State Administration for Market Regulation (SAMR), National Health Commission of China (NHCC) oraz General Administration of Customs of China (GACC). Z kolei pod SAMR podlegają: Certification and Accreditation Administration of China (CNCA), Standardization Administration of China (SAC), China National Intellectual Property Administration (CNIPA).

Skutkiem złożoności systemu jest to, że w Chinach żywność żywności nie jest równa. Podobnie jest w przypadku napojów. W efekcie niektóre rodzaje żywności podlegają wielopoziomowym rejestracjom.

CZYTAJ TAKŻE: Ekspansja biznesowa do Chin – przedsiębiorco, pierwsze kroki zrób w Polsce

Jaki rodzaj ryzyka?

Wiele polskich firm z faktu, że działa na gruncie prawa unijnego (jednego z najbardziej na świecie restrykcyjnego pod względem wymogów bezpieczeństwa i jakości) uważa, że jest to wystarczającą podstawą do ekspansji zagranicznej. Jest w tym dużo prawdy. Jednak na rynkach trzecich często dochodzi do zderzenia z odmiennym podejściem, które choć nie kwestionuje zasad unijnego bezpieczeństwa, to stawiają one swoje, niezrozumiałe dla nas wymagania. Tak właśnie jest w przypadku Chin.

Pierwsze o czym trzeba wiedzieć myśląc o Państwie Środka jako o kierunku ekspansji, to fakt, że chińskie prawo bezpieczeństwa żywności (ustawa z 2015 r.) ma dwa poziomy ryzyka bezpieczeństwa. Do pierwszego, o najwyższym stopniu, zalicza się żywe zwierzęta, mięso i wyroby mięsne oraz produkty dla dzieci. Do drugiego poziomu ryzyka zalicza się produkty przetworzone o utraconej w czasie produkcji inwazyjności chorobowej. Z tego podziału wynikają odpowiednie dla danego produktu żywnościowego procedury rejestracyjne i certyfikacyjne, o czym będzie mowa kolejnych tekstach.

CZYTAJ TAKŻE: Jak znaleźć partnera biznesowego w Chinach?

Produkty dla dzieci

Wszelkie produkty żywnościowe dla dzieci, w tym szczególnie mleko w proszku, podlegają wyjątkowo restrykcyjnej kontroli i certyfikacji przed wprowadzeniem do sprzedaży. Wymogów tych nie da się w żaden sposób obejść. Nawet gdyby ktoś chciał sprzedawać mleko w proszku przez Internet. W przypadku żywności dla dzieci normy są ściśle przestrzegane.

Co ciekawe, z roku na rok rośnie rygoryzm prawniczy. Urzędnicy zyskują nowe uprawnienia kontrolne i decyzyjne. Od ich decyzji nie ma dla eksportera (importera) odwołania. Produkt żywnościowy może być cofnięty z chińskiej granicy. Chiński urzędnik celny może też wydać nakaz jego zniszczenia z powodu braku zgodności z jakością żywności, brakiem certyfikatów, niewłaściwej etykiety i opakowania, niewłaściwego składu (np. nadmiernego zastosowania dodatków do żywności), obecności mikroorganizmów lub wielu innych powodów.

CZYTAJ TAKŻE: Jak zyskać reputację w Państwie Środka?

Odpowiedzialność eksportera

Zgodnie z chińskim ustawą Prawem bezpieczeństwa żywności producenci i dystrybutorzy żywności bez względu na kraj pochodzenia ponoszą odpowiedzialność za wyprodukowaną lub rozprowadzoną w Chinach żywność. Producenci i dystrybutorzy żywności produkują i dystrybuują ją:

  • zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawowymi, wykonawczymi, normami bezpieczeństwa żywności;
  • zapewniają bezpieczeństwo żywności, są uczciwi i odpowiedzialni;
  • ponoszą odpowiedzialność publiczną oraz przed społeczeństwem, i akceptują społeczną kontrolę i przyjmują na siebie społeczną odpowiedzialność.

Ten przepis ma rozwinięcie w tzw. normach krajowych GB (będzie o tym mowa w kolejnych tekstach) oraz aktach wykonawczych na poziomie ogólnokrajowym, jak i prowincji, a nawet poszczególnych miast.

W przypadku odpowiedzialności publicznej oraz przed społeczeństwem, o czym mowa w powyższej regulacji, chodzi m.in. o pomoc, której organy władzy udzielają obywatelom w dochodzeniu praw konsumenckich względem producenta lub dystrybutora żywności.

CZYTAJ TAKŻE: Jak założyć własny biznes w Chinach?

Duża zmiana od 1 kwietnia br.

Od 1 kwietnia 2020 r. w Chinach będzie obowiązywać nowe prawo oraz nowa norma krajowa GB (guobiao, wymawiaj: guło biao) w zakresie dopuszczalnych pozostałości leków weterynaryjnych. Oznaczona jako standard GB 31650-2019 (po angielsku nazywa się: „National food safety standard – Maximum residue limits for veterinary drugs in foods”). Zastąpi ona obowiązujące „Rozporządzenie Ministerstwa Rolnictwa Chińskiej Republiki Ludowej nr 235” (dalej: Rozporządzenie 235). Norma ta ma kluczowe znaczenie dla polskich przedsiębiorstw mleczarskich oraz drobiarskich eksportujących do Chin. Inne firmy również tej normie podlegają jeśli produkują żywność, w której można zidentyfikować leki weterynaryjne.

Regulacja ta jednocześnie zaostrza i istotnie wzmacnia nadzór nad pozostałościami leków weterynaryjnych, zapewnia bezpieczeństwo i higienę żywności pochodzenia zwierzęcego. Określa 2191 nowych limitów pozostałości oraz nowe wymagania dla 267 leków weterynaryjnych, podawanych zwierzętom gospodarskim (w tym bydłu, drobiowi, świniom, rybom i zwierzętom wodnym, pszczołom itd.). Ponadto, uregulowane są od początku wymagania dla metod badań pozostałości leków weterynaryjnych. W sumie jest to 9 standardów oznaczonych jako GB 31660-2019 od 1 do 9 (każdy numer dotyczy kierunku metody badawczej). W praktyce nie tylko przyjęto nowe wartości dla poszczególnych leków, ale również zredefiniowano wiele terminów z zakresu bezpieczeństwa żywności, jak i jakości żywności.

Jak wyjaśniło w komunikacie chińskie ministerstwo rolnictwa (Ministry of Agricultural and Rural Affairs) zmiana wynika z potrzeby dostosowania krajowego systemu bezpieczeństwa żywności do standardów międzynarodowych. Ponowna kodyfikacja ma ostatecznie zintegrować chiński system bezpieczeństwa oraz produkcji żywności z systemem międzynarodowym. Ministerstwo podkreśliło, że w GB 31650-2019  wdrożyło uznane na świecie wyniki badań naukowców z zakresu wpływu leków weterynaryjnych. Ponadto, wpisano również rygorystyczne wymagania CAC oraz standardy bezpieczeństwa obowiązujące w Unii Europejskiej (UE) czy w Stanach Zjednoczonych.

CZYTAJ TAKŻE: W Chinach własności intelektualnej trzeba strzec jak własnej źrenicy

Nowe parametry techniczne

Ponadto, ministerstwo wprowadziło również własne (zaostrzające) dla wybranych pozycji parametry techniczne. Choć jest pocieszeniem dla producentów żywności z Unii Europejskiej, że norma GB 31650-2019 opiera się na zapisach (w jakimś stopniu) prawa unijnego czy prawa amerykańskiego w zakresie bezpieczeństwa żywności, to każdy chiński, jak i zagraniczny, producent musi dostosować technologie produkcji oraz jakości produktu do nowych wymagań. Chińskie ministerstwo rolnictwa dało wszystkim czas do 31 marca 2020 r.

Tymczasem na stronie internetowej polskiego Głównego Inspektoratu Weterynarii znajduje się jednostronicowa, jeszcze aktualna informacja pt. „Dopuszczalne poziomy pozostałości leków weterynaryjnych w żywności pochodzenia zwierzęcego”, opublikowana 12 czerwca 2017 r. Dotyczy ona Rozporządzenia 235. Jest to jednak dokument zawierający ogólnikowe informacje, które przestaną obowiązywać 31 marca 2020 r. Powoływanie się na ten dokument w zakresie eksportu do Chin od 1 kwietnia 2020 r.  będzie przeszkodą w eksporcie do Państwa Środka.

Znaczenie „bez GMO”

Od pierwszego stycznia br. w Polsce obowiązuje ustawa z 13 czerwca 2019 r. o oznakowaniu produktów wytworzonych bez wykorzystania organizmów genetycznie zmodyfikowanych jako wolnych od tych organizmów (Dz. U. poz. 1401). Akt ten reguluje zasady używania oznaczeń „bez GMO” oraz „wyprodukowane bez stosowania GMO”. Powstaje pytanie jak wygląda to na chińskim rynku?

Chiny nie są przeciwne żywności GMO. Z lupą jednak trzeba szukać tego rodzaju produktów w chińskich sklepach. Ponadto, rozporządzenie (721/2019) Rady Państwowej (chińskiego rządu) z 11 października 2019 r. dotyczące bezpieczeństwa żywności (weszło w życie 1 grudnia 2019 r.) zaostrzyło wymagania w tym zakresie. Można uznać, że choć chiński rząd nie jest przeciwny żywności GMO, to wyraźnie ją piętnuje. Dzieje się tak poprzez wymóg umieszczania specjalnej etykiety z dokładną informacją o zakresie genetycznej modyfikacji.

CZYTAJ TAKŻE: W Chinach treść reklamy musi odpowiadać cechom produktu

Polski standard szansą

Jak już nieraz pokazało życie, tego rodzaju przysłowiowe przykręcenie śruby otwiera w Państwie Środka możliwości dla rozwoju nowego trendu rynkowego. Polski standard „Wolne od GMO”, z punktu widzenia chińskiego rynku, posiada w sobie wielki potencjał tzw. wartości dodanej, szczególnie istotnej dla chińskich konsumentów. Co ciekawe i ważne Chiny jeszcze nie dorobiły się jednolitego standardu „wolne od GMO”. Chińczycy znają unijne prawo w tym zakresie. Chińscy producenci żywności, jeśli już sięgają po taki standard, to właśnie najchętniej poddają się audytowi przez unijne jednostki certyfikujące.

CZYTAJ TAKŻE: Targi w Chinach – ważne, ważniejsze, wędrujące

Reasumując, planując ekspansję należy uprzednio i odpowiednio wcześnie zapoznać się ze stanem prawnym w zakresie bezpieczeństwa i jakości żywności. Wszystko po to, aby nie popełnić błędów. Może to bowiem kosztować zakazem wejścia na chiński rynek w ogóle.

Autor tekstu – Jacek Strzelecki – jest niezależnym ekspertem ds. chińskiego rynku rolno-spożywczego. Prawnik, studiował także język chiński na Uniwersytecie Fudan w Szanghaju. Od 1997 r. zajmuje się gospodarką, finansami i prawem gospodarczym Chin. Autor kilkuset tekstów na temat chińskiej gospodarki i finansów. Od kilku lat analityk rynków rolnych, zwłaszcza sektora rolno-spożywczego pod kątem możliwości eksportowych do Chin oraz Hongkongu.

Niniejszy tekst jest trzynastym z cyklu artykułów mających na celu przybliżenie polskim firmom z sektora MŚP chińskiego rynku.

Wielowarstwowy system znaczy, że bezpieczeństwo i jakość żywności oraz napojów w Państwie Środka jest nadzorowane przez wiele agencji i departamentów rządowych. Głównymi organami są: State Administration for Market Regulation (SAMR), National Health Commission of China (NHCC) oraz General Administration of Customs of China (GACC). Z kolei pod SAMR podlegają: Certification and Accreditation Administration of China (CNCA), Standardization Administration of China (SAC), China National Intellectual Property Administration (CNIPA).

Skutkiem złożoności systemu jest to, że w Chinach żywność żywności nie jest równa. Podobnie jest w przypadku napojów. W efekcie niektóre rodzaje żywności podlegają wielopoziomowym rejestracjom.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Chiny
Bank Pekao stracił w Chinach swego żubra
Chiny
Polscy eksporterzy wołowiny powinni działać. Rynek chiński czeka
Chiny
Chiny stają się trudnym rynkiem dla polskich eksporterów mleka
Chiny
Targi dotyczące łańcuchów dostaw odpowiedzią Chin
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Chiny
Rekordowa wartość handlu transgranicznego Chin