Prywatny system opieki zdrowotnej zbankrutował. Musi sprzedać szpitale

Steward Health Care wystawiło na sprzedaż wszystkie 31 szpitali w USA, mając nadzieję na sfinalizowanie transakcji do końca lata, aby pokryć swoje zobowiązania o wartości 9 miliardów dolarów – poinformowali prawnicy firmy na rozprawie sądowej w Houston.

Publikacja: 08.05.2024 19:38

Szpital Steward Health Care System w Easton w Pensylwanii

Szpital Steward Health Care System w Easton w Pensylwanii

Foto: Bloomberg

Steward Health Care, które w poniedziałek złożył wniosek o ochronę przed upadłością, ma nadzieję, że wszystkie szpitale pozostaną otwarte w dłuższej perspektywie - powiedział prawnik Stewarda Ray Schrock amerykańskiemu sędziemu ds. upadłości, który nadzoruje postępowanie na podstawie rozdziału 11. „Naszym celem pozostaje, aby na naszej zmianie nie zamknięto żadnych szpitali” – powiedział Schrock. „W wielu szpitalach nastąpi zmiana właściciela” dodał. Prawnicy zapewniają, że zrobią wszystko by pacjenci nadal otrzymywali pomoc medyczną tak jak dotychczas.

Czytaj więcej

Amerykański koncern musi zapłacić za raka po pudrze dla niemowląt

Prywatna firma zamknęła szpital w Massachusetts na początku tego roku, a urzędnicy tego stanu skrytykowali kierownictwo Steward Health i jego byłych właścicieli w tym funduszu Medical Properties Trust, za podejmowanie krótkowzrocznych decyzji finansowych, które utrudniają opiekę nad pacjentami. Urzędnicy wskazali na serię transakcji, które doprowadziły do sprzedaży nieruchomości firmy i obciążyły ją długoterminowymi kosztami wynajmu szpitali.

Bankructwo prywatnego systemu opieki zdrowotnej z Teksasu

Steward Health Care System to duży prywatny system opieki zdrowotnej z siedzibą w Dallas w Teksasie. Powstał w 2010 roku i był właścicielem 33 szpitali w różnych stanach USA, a także poza granicami, w tym w Kolumbii.

Steward Health Care ma łącznie ponad 9 miliardów dolarów zobowiązań, w tym 1,2 miliarda dolarów pożyczek, 6,6 miliarda dolarów zobowiązań z tytułu długoterminowego czynszu, prawie 1 miliard dolarów niezapłaconych rachunków od sprzedawców i dostawców usług medycznych oraz 290 milionów dolarów niezapłacone wynagrodzenia i świadczenia pracownicze – wynika z dokumentów sądowych.

Czytaj więcej

Sądowa batalia w USA o maseczki ochronne na twarzy

Adwokaci zapewniają, że Steward wciąż ma wartość, pomimo zadłużenia. Przed ogłoszeniem upadłości firma osiągała roczne przychody w wysokości 6 miliardów dolarów i dąży do sprzedaży swojej grupy lekarzy Stewardship Health Care firmie UnitedHealth (UNH.N), za kwotę, która spłaciłaby długi spółki i pozwolić jej na spłatę części dostawców. Steward ma nadzieję, że dochody ze sprzedaży szpitali wykorzysta do uniknięcia bankructwa. Jednak wstrzymanie zezwoleń na sprzedaż organów regulacyjnych zmusiło firmę do poszukiwania krótkoterminowego finansowania awaryjnego, które nie zapewniło Stewardowi wystarczającej ilości środków pieniężnych, aby kontynuować działalność przez dłuższy czas.

Steward zamierza zorganizować dwie aukcje: 28 czerwca chce sprzedać swoje szpitale poza Florydą i 30 lipca – by sprzedać dziewięć szpitali na Florydzie.

Steward Health Care, które w poniedziałek złożył wniosek o ochronę przed upadłością, ma nadzieję, że wszystkie szpitale pozostaną otwarte w dłuższej perspektywie - powiedział prawnik Stewarda Ray Schrock amerykańskiemu sędziemu ds. upadłości, który nadzoruje postępowanie na podstawie rozdziału 11. „Naszym celem pozostaje, aby na naszej zmianie nie zamknięto żadnych szpitali” – powiedział Schrock. „W wielu szpitalach nastąpi zmiana właściciela” dodał. Prawnicy zapewniają, że zrobią wszystko by pacjenci nadal otrzymywali pomoc medyczną tak jak dotychczas.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Usługi
Poczta Polska strajkuje. Na dwie godziny wstrzymano pracę
Usługi
Gorąca sytuacja w Poczcie Polskiej. Prezes grozi pracownikom pozwami
Usługi
Wielki protest w Poczcie Polskiej. Pomogli górnicy i kolejarze
Usługi
Będzie strajk w Poczcie Polskiej, ucierpią klienci. „Absurdalna propozycja zarządu”
Usługi
Amsterdam broni się przed nadmiarem turystów. Radykalny krok samorządu