Wyższe ceny elektryków są kompensowane przez znacznie niższe koszty eksploatacji. Całkowity koszt posiadania (TCO) e-auta, uwzględniając dopłatę ze środków publicznych, może zrównać się z TCO klasycznego auta przed upływem roku od zakupu.
Oferta modeli samochodów elektrycznych jest regularnie poszerzana, dodatkowo zachętą dla przedsiębiorców zastanawiających się nad zakupem nowej floty przedsiębiorców są kwestie związane z rozliczaniem pojazdów wykorzystywanych w w ramach działalności gospodarczej.
Nabywca jest zwolniony z akcyzy, jeśli tego typu pojazd jest sprowadzany z zagranicy. Obejmuje to także leasing. Oprócz tego dla samochodów napędzanych energią elektryczną obowiązuje większy limit odpisu z tytułu zużycia. Jeśli auto elektryczne użytkowane w działalności gospodarczej pozostaje pojazdem prywatnym, tj. nie zostało wprowadzone do ewidencji środków trwałych, to nie ma obowiązku prowadzenia kilometrówki. Ułatwienia obejmują także wypożyczanie oraz wynajem długoterminowy.
Przedsiębiorcy mogą liczyć także na wsparcie ze środków publicznych - z końcem września ruszył program "Mój elektryk" dedykowany dla przedsiębiorców.
Czytaj więcej
W przypadku stosowania współczynnika VAT, podatnik musi najpierw ograniczyć odliczenie z faktur za najem osobowych samochodów elektrycznych do 50 proc., a następnie uzyskaną w ten sposób kwotę pomnożyć przez ten współczynnik.