Podwyżki cen energii odczuwają wszystkie sektory gospodarki, nierzadko sięgają one nawet kilkadzięsiąt procent. To znaczący skok, z którymi przedsiębiorcy muszą sobie poradzić. Najbardziej problem odczuwa branża przemysłowa. Przeprowadzone badania wskazują również, że prócz wysokich cen kolejną bolączką są przerwy w dostawch prądu - tylko co trzecia polska firma ani razu nie zmagała się w ciągu ostatniego roku z przerwą w dostawach prądu, wynika z badania ,,Elektryczność 4.0. Tańsza, czystsza i stabilniejsza energia dla polskich przedsiębiorstw" przeprowadzonego przez Digital Poland i Schneider Electric. 

Czy jest jakaś nadzieja dla firm? Jednym z rozwiązań ma być ustawa o zamrożeniu cen prądu dla małych i średnich firm, która ustanawia maksymalne stawki na poziomie 785 zł za MWh w odniesieniu do zużycia od 1 grudnia 2022 do 31 grudnia 2023 r.

Eksperci wskazują jednak, że zamrożenie cen może nie być wystarczające, a firmy powinny zoptymalizować zużycie energii oraz rozważyć inwestycje w odnawialne źródła energii. 80 proc. ankietowanych uważa, że trasnformacja energetyczna to konieczny kierunek zmian. Część firm już teraz jest zainteresowane takimi rozwiązaniami, jednocześnie wskazując na bariery jakie spotykają - wysokie koszty realizacji, skomplikowane wymogi formalne oraz brak dofinansowania ze strony państwa. Warto jednak zwrócić uwagę, że długofalowo instalacja OZE może zwrócić się biorąc pod uwagę wysokie ceny energii.