Państwa zainteresowane przyjęciem euro muszą spełnić szereg wymogów, w tym m.in. kryteria konwergencji, czyli:
- stabilność cen: ceny powinny kształtować się na stabilnym poziomie, a średnia inflacja w okresie jednego roku poprzedzającego badanie nie powinna być wyższa niż 1,5 punktu procentowego ponad poziom trzech krajów UE o najniższej inflacji;
- zdrowe finanse publiczne: kraj nie może być objęty procedurą nadmiernego deficytu w czasie analizy;
- stabilność kursu wymiany walut: waluta krajowa musi uczestniczyć w mechanizmie kursowym (ERM II) przez dwa lata bez większych napięć;
- stabilność stóp procentowych: różnice nie powinny przekraczać więcej niż dwóch punktów procentowych powyżej poziomu trzech krajów UE o najniższej długoterminowej stopie procentowej w okresie jednego roku poprzedzającego badanie.
Prócz warunków gospodarczych są również wymogi prawne polegające na zgodności przepisów krajowych z przepisami unijnymi, są one podobne do tych, które są stawiane, aby móc korzystać ze środków KPO - w tym momencie Polska ich nie spełnia. Oznacza to, że w najbliższej perspektywnie wejście do stredy euro może być mocno utrudnione, co może nie być na rękę dla przedsiębiorców.
Czytaj więcej
Większość ekonomistów uważa, że przystąpienie do strefy euro przyniosłoby Polsce korzyści ekonomiczne i polityczne, o ile potrafilibyśmy je wykorzystać. Dlatego warto wyznaczyć datę, choć niekoniecznie musimy się bardzo spieszyć.
Eksperci wskazują, że zmiana waluty może być źródłem gospodarczych korzyści - zmniejszenie nominalnych stóp procentowych, redukcja ryzyka walutowego i obniżenie kosztów pozyskiwania kapitału, ale także wzrost stabilności i wiarygodności makroekonomicznej.
Dodatkowo wejście do strefy lepiej zabezpieczałoby Polskę w obliczu zagrożeń jakie czyhają na państwa, gospodarczy kryzys, a nawet konflikt wojenny, którego jesteśmy świadkami. Maciej Witucki, prezydent Lewiatana, organizacji zrzeszającej przedsiębiorców podkreśla, że kryzys może być ciężko przeżyć w pojedynkę - przyjęcie wspólnej waluty przyniesie nam wiele korzyści. Ożywi handel zagraniczny z uwagi na niższe koszty transakcyjne, wyeliminuje ryzyko walutowe. Naturalną konsekwencją wprowadzenia euro będzie spadek stóp procentowych, zmniejszający koszty kredytowania i ułatwiający długofalowe planowanie finansowe, co przysłuży się pobudzeniu bardzo niskich inwestycji prywatnych - powiedział.