Zgodnie z przepisama prawa upadłościowego przedsiębiorca jest obowiązany nie później niż w terminie 30 dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o jej ogłoszenie. Zgłoszenie ma chronić wierzycieli przedsiębiorcy oraz zapobiec wyprowadzaniu z firmy majątku. Jednak obowiązek ten został zawieszony na okres trwania pandemii. 

Czytaj więcej

Koronawirus - tarcza antykryzysowa: dłuższe terminy przy ogłoszeniu upadłości

Z 1 lipca kończą się te "wakacje", a firmy, które kwalifikują się do upadłości będą musiały skierować do sądu odpowiedni wniosek. Oznacza to, że zarówno firmy jak i osoby fizyczne prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą czy też spółki cywilne muszą wypełnić wspomniany obowiązek w terminie pod groźbą tego, iż jeśli osoba za niego odpowiedzialna tego nie dokona, to będzie odpowiadać prywatnym majątkiem za zobowiązania przedsiębiorstwa. 

Konieczne jest wykazanie, że niewypłacalność firmy powstała w trakcie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego w związku z Covid-19 oraz że to skutki pandemii miały bezpośredni wpływ na niewypłacalność.