Płaca minimalna ma być podniesiona w 2024 roku, podobnie jak w 2023, dwukrotnie: od stycznia będzie wynosić 4242 złotych, a od lipc 4300 zł. Będzie to najwyższa płaca w porównaniu z przeciętnym wynagrodzeniem w Unii Europejskiej w nadchodzącym roku. 

– Tak wysoki wzrost płacy minimalnej może oznaczać spore kłopoty na rynku pracy, bo firmy, zwłaszcza małe i średnie, nie poradzą sobie z presją płacową wszystkich pracowników, którzy będą porównywali swoje zarobki z minimalną. Wzrost kosztów pracy może stać się barierą dla inwestycji, może wzrosnąć szara strefa, wskazuje Jacek Męcina z UW, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Czytaj więcej

Płaca minimalna będzie stanowiła 55 proc. przeciętnej

Prócz kosztów samego podniesienia płacy minimalnej, wzrosną koszty składek oraz podatków wyliczanych na jej podstawie. To oznacza kolejne podwyżki dla przedsiębiorców. Dodatkowo, pracownicy zarabiający do tej pory powyżej wynagrodzenia minimalnego również będą dążyli po odpowiedniego wzrostu swoich pensji, co będzie skutkowało kolejnymi kosztami dla pracodawców. 

Z wyliczeń rządu wynika, że płacę minimalną pobiera ok. 3 mln osób. Im szybciej jest podnoszona, tym zarabia ją więcej osób: jeszcze kilka lat temu było to ok 1,5 mln pracowników (część tych, którzy zarabiali powyżej wcześniejszego minimum, pozostaje na dotychczasowym poziomie).