Poselski projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19 (druk sejmowy nr 1981) znany już jako lex Kaczyński, choć intencje są dobre, to w praktyce zawiera rozwiązania, które narażą przedsiębiorców na wypłatę pracownikom wysokich odszkodowań, nawet tym którzy nie będą zaszczepieni i którzy nie poddadzą się testom. Poza tym tekst projektu ustawy cechuje niespójność legislacyjna, jak i terminologiczna.
Mylenie pojęć
Już w tytule projektu ustawy jest błędnie wskazany rodzaj epidemii. Nie ma epidemii Covid-19, ale jest epidemia koronawirusa (medyczna nazwa grupy wirusów) w odmianie SARS-Cov-2 (szczególny typ koronawirusa). Taką charakterystyką posługuje się Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Covid-19 jest chorobą wywołaną wirusem SARS-Cov-2, a dokładniej przez jeden z jego wariantów np. beta, delta, omikron. Każdy więc Covid-19 jest skutkiem zakażenia się wirusem, ale nie każde zakażenie SARS-Cov-2 wywołuje Covid-19. Poza tym zakażenie może mieć postać bezobjawową, które nie prowadzi do choroby Covid-19. Zgodnie z wytycznymi WHO zwalcza się lub zapobiega zakażeniom koronawirusem, a chorobę Covid-19 się leczy.
Ta niespójność jest bardzo dobrze widoczna, gdy zapisy projektu ustawy porówna się z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 20 marca 2020 roku w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, gdzie w paragrafie pierwszym jasno napisano, że w okresie od 20 marca 2020 roku do odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej ogłasza się stan epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, a nie Covid-19 (w całym tekście rozporządzenia jest mowa o koronawirusie).
Testy i prawo pracodawcy
Projekt w art. 2 stanowi, że pracownik jest uprawniony do wykonania raz w tygodniu nieodpłatnego testu diagnostycznego w kierunku SARS Co-V-2 finansowanego ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Częstotliwość wykonania testu może ulec zmianie ze względu na aktualną sytuację epidemiczną na terytorium Polski.
Z kolei w art. 3 zapisano, że pracodawca może żądać od pracownika, w terminie wyznaczonym z wyprzedzeniem nie krótszym niż 48 godzin, nie częściej niż raz w tygodniu, podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 wykonanego nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem.