Restrukturyzacja - sąd może łatwo odrzucić układ

Zawarcie układu w postępowaniu restrukturyzacyjnym jest sprawą pomiędzy dłużnikiem i wierzycielami. Prawomocność układu zależy od jego zaakceptowania przez sąd, który ma daleko idące uprawnienia w tym zakresie.

Publikacja: 03.03.2022 10:58

Oceniając zgodność z prawem układu sąd nie może sięgać tylko do Prawa restrukturyzacyjnego, ale do w

Oceniając zgodność z prawem układu sąd nie może sięgać tylko do Prawa restrukturyzacyjnego, ale do wszelkich przepisów obowiązujących w systemie prawa, a także do innych norm.

Foto: teguhjatipras

Jedną z przesłanek, która uniemożliwia zatwierdzenie układu jest jego „niezgodność z prawem”. Niestety, ustawodawca nie sprecyzował o jaką dokładnie „niezgodność z prawem” chodzi. Stąd często sądy odmawiają zatwierdzenia układu z bardzo prozaicznych powodów. Jak uchronić się przed takim obrotem sprawy? Od odpowiedzi na to pytanie może zależeć powodzenie restrukturyzacji.

Co to jest „niezgodność z prawem”?

Osią problemu jest art. 165 ust. 1 Prawa restrukturyzacyjnego. Zgodnie z jego treścią sąd odmawia zatwierdzenia układu, jeżeli narusza on prawo. Co prawda ustawodawca wskazał na pewne przykłady naruszeń prawa, które dyskwalifikują układ, jednak ich katalog ma jedynie przykładowy charakter. Mieszczą się w nim takie kwestie, jak udzielenie pomocy publicznej niezgodnie z przepisami, bądź „oczywistość” braku możliwości wykonania przyjętego układu. Co bardzo istotne w przypadku, gdy sąd dojdzie do przekonania, że układ narusza prawo, ma obowiązek odmówić jego zatwierdzenia.

Z tego względu badanie tej kwestii ma decydujące znaczenie dla sukcesu postępowania restrukturyzacyjnego. Tymczasem – jak podkreślono powyżej – ustawodawca posłużył się bardzo ogólnym pojęciem. W końcu naruszeniem prawa jest zarówno niewielkie przekroczenie obowiązujących norm, jak i ich jawne pogwałcenie w poważnej materii. Niestety,  ustawodawca nie wskazał, że układ ma zostać zakwestionowany przez sąd tylko wówczas, gdy „rażąco” narusza on prawo. To oznacza, że nawet drobne błędy czy potknięcia mogą oznaczać jego odrzucenie.

Formalizm bywa szkodliwy

Zawsze kiedy przepisy są formułowane ogólnie, orzecznictwo sądowe i doktryna prawa mają spore pole do popisu. Trudno omawiać tutaj wszelkie argumenty przytaczane przy stosowaniu art. 165 ust. 1 Prawa restrukturyzacyjnego. Jednak ogólna tendencja wydaje się taka, aby przepis ten rozumieć bardzo ściśle, wręcz formalistycznie. Podstawowy argument na rzecz tego kierunku jest właściwie jeden i został już tu zasygnalizowany: skoro ustawodawca nie określił o jak poważne naruszenie prawa mu chodzi, trzeba przyjąć, że każde naruszenie norm prawnych przez układ dyskwalifikuje go i zobowiązuje sąd do odmowy jego zatwierdzenia.

Czytaj więcej

Potężny wzrost niewypłacalności firm. Będzie fala upadłości?

Pomimo tego, że koncepcji tej można zarzucić pewne mankamenty, to nie ma wątpliwości, że przez „prawo” na gruncie art. 165 ust. 1 Prawa restrukturyzacyjnego należy rozumieć całość norm znajdujących się w systemie. Innymi słowy, oceniając zgodność z prawem układu sąd nie może sięgać tylko do Prawa restrukturyzacyjnego, ale do wszelkich przepisów obowiązujących w systemie prawa, a także do innych norm – np. wyrażonych przez klauzulę zasad współżycia społecznego. W każdym razie – abstrahując od nieco skomplikowanych, prawniczych rozważań – trzeba jasno podkreślić, że sąd ma po prostu bardzo duże możliwości odrzucenia układu. I to w istocie z błahych powodów.

Trzeba dobrze argumentować

Sądy do omawianej tu kwestii podchodzą różnorodnie. Niejednorodnie zdarza się formalistyczne rozumienie pojęcia „niezgodności z prawem”, a co za tym idzie odrzucanie układu nawet wówczas, gdy w postępowaniu popełniono drobne błędy, czy sama treść układu – przynajmniej dla sądu – budzi wątpliwości, nawet nie tyle prawne, co interpretacyjne. W takich wypadkach właściwie jedyną szansą na uratowanie układu – a więc na sukces postępowania – jest złożenie zażalenia do sądu wyższej instancji.

Oczywiście jego treść zależy od tego, co sąd rozpoznający wniosek o zatwierdzenie układu uznał za niezgodne z prawem. Jednak w przypadku, gdy wyszedł on ze zbyt formalistycznego rozumienia art. 165 ust. 1 Prawa restrukturyzacyjnego, warto w zażaleniu wskazać na systemowe argumenty przeciw takiej wykładni. Chodzi przede wszystkim o to, że o treści układu decyduje dłużnik i wierzyciele – a więc jeżeli zgodzili się na określone rozwiązania, trzeba mieć silne argumenty, aby przyjąć, że układ jest niezgodny z prawem. Poza tym restrukturyzację zawsze prowadzi się w realiach ekonomicznych, a te wymagają pewnej elastyczności. Przede wszystkim zaś sam ustawodawca we wskazanym przepisie podał przykłady poważnego naruszenia prawa – do takich w końcu zalicza się chociażby udzielenie pomocy publicznej niezgodnie z przepisami – co oznacza, że raczej nie chodziło mu o kwestie mało istotne.

Czytaj więcej

Jak oddłużyć firmę?

Nie oznacza to jednak, że restrukturyzację można prowadzić niedbale, a następnie próbować udowodnić przed sądem, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Wręcz przeciwnie – im lepiej przygotowano i przeprowadzono postępowanie, zwłaszcza w obszarze wypracowywania układu, tym większe szanse, że sąd zatwierdzi przyjęty układ. Biorąc zaś pod uwagę ryzyko naprawdę surowej jego oceny z punktu widzenia zgodności z prawem, tym bardziej należy dbać o wręcz podręcznikowy przebieg sprawy restrukturyzacyjnej. Bez tego cały wysiłek może pójść na marne.

Autorem jest Konrad Radwan z Kancelarii Restrukturyzacyjnej KPR. Kancelaria jest zrzeszona w sieci Kancelarie RP działającej pod patronatem dziennika „Rzeczpospolita”.

Jedną z przesłanek, która uniemożliwia zatwierdzenie układu jest jego „niezgodność z prawem”. Niestety, ustawodawca nie sprecyzował o jaką dokładnie „niezgodność z prawem” chodzi. Stąd często sądy odmawiają zatwierdzenia układu z bardzo prozaicznych powodów. Jak uchronić się przed takim obrotem sprawy? Od odpowiedzi na to pytanie może zależeć powodzenie restrukturyzacji.

Co to jest „niezgodność z prawem”?

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo i Podatki
Certyfikat ma ułatwić firmom udział w przetargach publicznych
Prawo i Podatki
Samochody osobowe do testów mają być zwolnione z akcyzy
Prawo i Podatki
Deregulacja ma ułatwić życie firmom. Resort rozwoju ogłosił swoje pomysły
Prawo i Podatki
Rząd szykuje ułatwienia dla przedsiębiorców. Wiemy, co znajdzie się w ustawie
Prawo i Podatki
Nowy pomysł rządu: zatrudnisz seniora, dostaniesz dofinansowanie