Z badań ankietowych NBP, opublikowanych w poniedziałek przez NBP, wynika, że banki zapowiadają dalsze zaostrzanie kryteriów na hipoteki. Jednocześnie też oczekują dalszego spadku popytu w tym zakresie.

Dzieje się tak mimo względnego poluzowania warunków w trzecim kwartale roku - ostanie miesiące kończące roku nie przyniosą kredytobiorcom dobrych informacji. Banki muszą dostosować swoje oferty do rzeczywistych warunków, które obecnie nie sprzyjają nie i nie będą w najbliższym czasie sprzyjać kredytobiorcom. Przedsiębiorcy ponoszą rosnące koszty prowadzenia działalności, w tym także podwyżki minimalnego wynagrodzenia, ale także borykają się z wysoką inflacją, która wpływa na zachowania samych konsumentów. 

Czytaj więcej

Firmy muszą pilnować nie tylko stóp procentowych, ale także WIBOR-u

Jednocześnie eksperci oceniają, że trudno w najbliższym czasie spodziewać się zmiany na lepsze. – Banki zacieśniają swoją politykę, ponieważ obawiają się ryzyka z tytułu możliwej recesji, ale też coraz bardziej drożejących kredytów – zaznacza Leszek Zięba, ekonomista mFinanse i Związku Firm Pośrednictwa Finansowego. – Patrząc z tego punktu widzenia, znaczącego poluzowania kryteriów można by oczekiwać wówczas, gdy zostanie zduszona inflacja, nie będzie potrzeby dalszego podnoszenia stóp procentowych, a na horyzoncie pojawią się oznaki ożywienia gospodarczego. Nie pokuszę się jednak o wskazanie terminu, kiedy to może nastąpić – komentuje Zięba.