Skoro nie można rozliczać własnych, to tym bardziej wynajmowanych - twierdzi skarbówka i odmawia przedsiębiorcom amortyzacji inwestycji w obcych środkach trwałych.
Spójrzmy na interpretację, o którą wystąpiła spółka wynajmująca nieruchomości. Dzierżawi grunt z budynkiem mieszkalnym. Przeprowadziła w nim inwestycje przebudowy, rozbudowy i nadbudowy. Po ich zakończeniu zaczęła wynajmować pomieszczenia. Poniesione wydatki uznała za inwestycję w obcym środku trwałym. Od 2019 r. ją amortyzuje, zaliczając odpisy do podatkowych kosztów.
Wykładnia systemowa
Czy będzie mogła robić tak nadal? Polski Ład zakazuje amortyzacji nieruchomości mieszkalnych. Wyjątek to te nabyte/wytworzone przed 1 stycznia 2022 r. Je można jeszcze w tym roku amortyzować. W 2023 r. już nie.
Spółka twierdzi, że zakaz nie obejmuje inwestycji w obcych środkach trwałych. Fiskus miał jednak inne zdanie. Stwierdził, że zakaz amortyzacji dotyczy nie tylko przedsiębiorców, którzy są właścicielami budynku/lokalu mieszkalnego, ale i tych, którzy inwestują w wynajmowaną/dzierżawioną nieruchomość. Na to wskazuje wykładnia systemowa i funkcjonalna. Skoro z prawa do amortyzacji nie może skorzystać przedsiębiorca będący właścicielem budynku/lokalu mieszkalnego, to zasadne jest przyjęcie, że amortyzacji nie podlegają też nakłady inwestycyjne poniesione przez podatnika, który nie jest właścicielem takiej nieruchomości.
Fiskus pozwolił natomiast na rozliczanie inwestycji jeszcze w 2022 r., zgodnie z przepisami przejściowymi do Polskiego Ładu. – Po zakończeniu okresu przejściowego niezamortyzowana wartość inwestycji może jedynie być kosztem jej zbycia, nie może natomiast stanowić podstawy dokonywania dalszych odpisów amortyzacyjnych – czytamy w interpretacji.