Potwierdza to interpretacja nr 0115-KDIT3.4011. 368.2022.1.AW. Wystąpiła o nią wspólniczka spółki jawnej działającej w zakresie wynajmu i zarządzania nieruchomościami, która dodatkowo prowadzi własną jednoosobową działalność. Jest właścicielką zabytku nieruchomego, wpisanego do rejestru zabytków. Posiada ważne pozwolenie na prowadzenie prac konserwatorskich. W 2022 r. poniosła szereg wydatków, które stanowią również jej koszty uzyskania przychodów. Wnioskodawczyni planuje w 2022 r. wnieść aportem nieruchomość do majątku spółki jawnej, która będzie kontynuować prace na terenie zabytku. Wydatki te będą stanowić dla spółki jawnej jej koszty uzyskania przychodu, niebędące odpisem amortyzacyjnym. Koszt ten zostanie rozliczony przez wnioskodawczynię proporcjonalnie do jej udziału w zysku.
Fiskus zgodził się, że ma prawo do ulgi na zabytki. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wyjaśnił, że "podmiot, który poniesie wydatki na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w zabytku nieruchomym, może odliczyć 50 proc. tych wydatków od podstawy opodatkowania, z tytułu ulgi na zabytki, niezależnie od tego czy i w jaki sposób rozliczył te wydatki w kosztach uzyskania przychodów".
Dyrektor KIS zgodził się też, że mimo iż przepisy nie stanowią o tym wprost, to wydatki na zakup materiałów budowlanych powinny zostać uznane za podlegające uldze. Materiały budowlane są niezbędne do przeprowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych w zabytku. Ich koszt niejednokrotnie przewyższa zaś koszt wykonanej usługi.
Czytaj więcej
Przedsiębiorca remontujący pałacyk skorzysta z ulgi podatkowej i dodatkowo odliczy poniesione koszty. Fiskus korzystnie interpretuje nowe przepisy.
Przypomnijmy, iż ulga na zabytki jest skierowana do podatników PIT, którzy płacą podatek według skali podatkowej (12 i 32 proc.), podatek liniowy 19 proc. lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych.