Jak mówi "Rzeczpospolitej" Piotr Stryjewski, adwokat i doradca podatkowy w Kancelarii Paczuski Taudul, każdą fakturę trzeba będzie wystawić w formie elektronicznej i wprowadzić do systemu. Fiskus od razu ją zobaczy. - Nie ma możliwości jej wycofania czy anulowania. Jedyny sposób na poprawki to wystawienie faktury korygującej - wyjaśnia ekspert.
Obligatoryjne e-fakturowanie obejmie transakcje podlegające VAT w Polsce. Zarówno dokonywane między przedsiębiorcami, jak i sprzedaż konsumencką oraz na rzecz organów publicznych.
Co ważne, faktury w bazie będą musieli wystawiać też ci, którzy są zwolnieni z VAT. Przy czym, jak wskazuje resort finansów, niezmieniona pozostaje zasada, że faktura wystawiana będzie na żądanie nabywcy/usługobiorcy zgłoszone w ciągu trzech miesięcy od końca miesiąca, w którym dana czynność została dokonana.
A co stanie się, jeśli przedsiębiorca nie wprowadzi faktury do KSeF? Skarbówka nałoży na niego karę do 100 proc. kwoty podatku, nie mniej niż 1 tys. zł (z jednym wyjątkiem). Jeśli na fakturze nie ma podatku, sankcja wyniesie 18,7 proc. należności. Projekt stanowi, że przepisy o karach wejdą 1 lipca 2024 r.
Ministerstwo Finansów zapewnia, że KSeF przyniesie przedsiębiorcom wiele korzyści. Przede wszystkim szybsze zwroty VAT. Termin skróci się z 60 do 40 dni. Fiskus obiecuje też, że zostaną uproszczone obowiązki sprawozdawcze, zwłaszcza związane z Jednolitym Plikiem Kontrolnym. – Gdy wszystkie faktury będą dostępne w KSeF, nie będzie konieczności raportowania ich w innych systemach – zaznacza resort finansów.