Czytelnik "Rzeczpospolitej" prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Kupił na jej potrzeby samochód osobowy. - Auto zostało zarejestrowane na mnie, poza tym na fakturze jest tylko moje imię i nazwisko, już bez nazwy firmy (został natomiast wpisany mój NIP). Chcę rozliczać samochód w kosztach PIT, a także odliczać VAT. Czy jest to możliwe? - pyta.

Odpowiedź brzmi: tak. Ważne, aby auto było faktycznie wykorzystywane w biznesie. Brak nazwy firmy na fakturze nie dyskwalifikuje wydatku. Korzyści podatkowych nie wyklucza też to, że samochód został zarejestrowany na osobę fizyczną (wydziały komunikacji w urzędach nie rejestrują zresztą aut na jednoosobową działalność gospodarczą). Ta osoba fizyczna jest bowiem też przedsiębiorcą, który będzie wykorzystywał auto w biznesie - pisze na łamach "Rzeczpospolitej" Przemysław Wojtasik. 

Potwierdza to Krajowa Informacja Skarbowa, która przyznaje, że dla celów PIT nie ma znaczenia, czy na fakturze jest pełna nazwa firmy, czy tylko imię i nazwisko właściciela. Faktura z jego NIP w zupełności wystarczy. Nie ma także znaczenia, że samochód został zarejestrowany na osobę fizyczną – wyjaśniają konsultanci z KIS.

Co więcej, czytelnik może też w takim przypadku odliczyć VAT. Fiskus potwierdza, że rejestracja na osobę fizyczną tego nie wyklucza. Nie będzie też kwestionować faktury, w której jest tylko imię i nazwisko przedsiębiorcy, bez nazwy jego firmy. Najważniejsze, aby auto było używane w biznesie – zaznacza Krajowa Administracja Skarbowa.

Czytaj więcej

Rozliczenie auta zarejestrowanego na osobę fizyczną