O interpretację wystąpiła spółka z branży transportowej, która rekrutuje kierowców głównie z Ukrainy, Gruzji i Kirgistanu. Zawiera z nimi umowy zlecenia. Wiąże się to z obowiązkiem uzyskania zezwolenia na pracę. Rekrutowanie kierowców spoza Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego oznacza także konieczność dopełnienia szeregu innych formalności. Muszą oni m.in. posiadać świadectwo kierowcy, przejść badania potwierdzające zdolność wykonywania zawodu, odbyć szkolenie BHP. Trwa to kilka tygodni. Spółka podkreśliła, że załatwianie formalności wymaga fizycznej obecności kierowców, a ponieważ nie mają w tym czasie gdzie mieszkać, wynajmuje i opłaca dla nich mieszkania i domy jednorodzinne.

Firma zwróciła się do skarbówki z pytaniem, czy wydatki na kwatery może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Twierdziła, że może, bowiem między wydatkami na kwatery a przychodem z usług transportowych „istnieje nierozerwalny związek przyczynowo-skutkowy”. Jak wyjaśniła, bez zapewnienia miejsc noclegowych nie udałoby jej się zatrudnić kierowców. A personel jest niezbędny do prowadzenia działalności transportowej. Braki kadrowe spowodują utratę kontraktów i ograniczenie biznesu.

Jak pisze na łamach "Rzeczpospolitej" Przemysław Wojtasik, te argumenty przekonały fiskusa, który dostrzegł związek wydatków na kwatery z przychodami z działalności transportowej. Gdyby bowiem spółka nie wynajmowała miejsc noclegowych, kierowcy nie mieliby gdzie mieszkać i nie mogliby świadczyć dla niej usług. „Konsekwencją byłby brak możliwości uzyskiwania przez spółkę przychodów z prowadzonej przez nią działalności gospodarczej” – wskazała skarbówka w interpretacji nr 0114-KDIP2-2.4010.316.2023.3.KW.

Czytaj więcej

Mieszkania dla Ukraińców w kosztach polskiej firmy. Jest stanowisko skarbówki