Jest projekt ustawy o kasowym PIT. Kto skorzysta i na jakich warunkach

Ministerstwo Finansów opublikowało projekt przepisów o kasowym PIT, czyli zasadzie rozliczania przychodu i podatku dopiero po otrzymaniu zapłaty od kontrahenta. Nowa metoda ma wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku.

Publikacja: 26.04.2024 16:16

Jest projekt ustawy o kasowym PIT. Kto skorzysta i na jakich warunkach

Foto: Adobe Stock

Obecnie przedsiębiorcy muszą płacić podatek od przychodu należnego. Czyli także wtedy, gdy nie dostali zapłaty od kontrahenta. Wystarczy, że wykonają usługę albo sprzedadzą towar. Ma się to zmienić za sprawą kasowego PIT, a więc wprowadzenia zasady, że przedsiębiorca zapłaci podatek dopiero, gdy dostanie pieniądze od kontrahenta.

Przedsiębiorca, który się zdecyduje na tę metodę, wykaże przychód po otrzymaniu zapłaty od klienta (albo po dwóch latach, jeśli przez ten czas jej nie dostał). Kasową metodę będzie musiał konsekwentnie zastosować także do kosztów. Tak więc odliczy je dopiero wtedy, gdy zapłaci za otrzymany towar lub wykonaną usługę.

Kasowy PIT — kto skorzysta

Resort finansów opublikował właśnie projekt ustawy. Co z niego wynika? Jak pisze na łamach "Rzeczpospolitej" Przemysław Wojtasik, przede wszystkim zasada kasowa ma przysługiwać tylko przedsiębiorcom rozpoczynającym działalność oraz tym, których przychody z biznesu z poprzedniego roku nie przekroczyły 250 tys. euro.

Na tym nie koniec ograniczeń. Prawo do kasowej metody będą mieli tylko przedsiębiorcy prowadzący działalność samodzielnie. Przy czym jak wyjaśnia MF „samodzielne prowadzenie działalności nie oznacza, iż w tej działalności podatnik nie może zatrudniać pracowników”.

Co więcej, metoda kasowa będzie stosowana wyłącznie w transakcjach między przedsiębiorcami (tzw. B2B). Nie skorzystamy z niej rozliczając przychody ze sprzedaży na rzecz osób fizycznych. Transakcje muszą być udokumentowane fakturami. Ponadto kasowego PIT nie będą mogły stosować firmy prowadzące księgi rachunkowe.

Jak wybrać kasowy PIT

Przedsiębiorcy, którzy się zdecydują na nowe zasady, muszą prowadzić ewidencję faktur dokumentujących rozliczane metodą kasową przychody.

Z projektu ustawy wynika, że o wyborze nowej formy rozliczeń trzeba będzie poinformować skarbówkę – do 20 lutego danego roku. Rozpoczynający działalność w trakcie roku muszą złożyć oświadczenie w tej sprawie do 20 dnia następnego miesiąca, a jeśli zaczęli biznes w grudniu – do końca roku.

Zgodnie z projektem przedsiębiorca, który ją zastosuje i tak będzie musiał po dwóch latach (od dnia wystawienia faktury) wykazać przychód. Nawet jeśli nadal nie otrzymał zapłaty od kontrahenta.

Czytaj więcej

Kasowy PIT tylko dla małych firm. Jest projekt ustawy

Obecnie przedsiębiorcy muszą płacić podatek od przychodu należnego. Czyli także wtedy, gdy nie dostali zapłaty od kontrahenta. Wystarczy, że wykonają usługę albo sprzedadzą towar. Ma się to zmienić za sprawą kasowego PIT, a więc wprowadzenia zasady, że przedsiębiorca zapłaci podatek dopiero, gdy dostanie pieniądze od kontrahenta.

Przedsiębiorca, który się zdecyduje na tę metodę, wykaże przychód po otrzymaniu zapłaty od klienta (albo po dwóch latach, jeśli przez ten czas jej nie dostał). Kasową metodę będzie musiał konsekwentnie zastosować także do kosztów. Tak więc odliczy je dopiero wtedy, gdy zapłaci za otrzymany towar lub wykonaną usługę.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
PIT & CIT & VAT
Kasowy PIT skomplikuje życie przedsiębiorcom i księgowym
PIT & CIT & VAT
Ostatnie chwile na PIT 2023. Przedsiębiorcy muszą uzupełnić swoje zeznanie
PIT & CIT & VAT
Więcej rozrywki niż celów biznesowych? Fiskus: taki wyjazd kosztów nie daje
PIT & CIT & VAT
Od kiedy KSeF będzie obowiązkowy? Ministerstwo Finansów ogłosiło datę
PIT & CIT & VAT
NSA: rozbijanie płatności na kilka faktur nie zwalnia z limitu 15 tys. zł