Jak pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Przemysław Wojtasik, z interpretacji fiskusa wynika, że jeśli prezenty nie są klasycznymi nagrodami za wykonywaną pracę (nie mają związku z efektami pracy, nie gwarantują ich ani umowy, ani wewnętrzne regulaminy wynagradzania), to nie trzeba zaliczać ich do przychodów pracowników.
Pracodawca nie musi więc potrącać zaliczki na PIT, a prezent rozlicza jak darowiznę, która jest wyłączona z opodatkowania PIT. Natomiast z ustawy o podatku od spadków i darowizn wynika, że benefity dla niespokrewnionych osób są zwolnione z daniny do 5733 zł.

Co zrobić, gdy prezent jednak nie jest darowizną i trzeba go rozliczyć zgodnie z ustawą o PIT? Jeśli został sfinansowany z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, można zastosować zwolnienie z art. 21 ust. 1 pkt 67. Limit wynosi 1 tys. zł rocznie. Jeśli został kupiony ze środków obrotowych, pracownik ma przychód, od którego pracodawca musi potrącić zaliczkę na PIT — wyjaśnia dziennikarz „Rzeczpospolitej”. 

Czytaj więcej

Jak rozliczyć paczki na Dzień Dziecka? Darowizna czy może podatek PIT?