– Moja partnerka prowadzi małą firmę (z zatrudnieniem powyżej 9 osób). Na skutek zamknięcia galerii handlowych nie ma ona teraz żadnych przychodów, bo wszyscy klienci to właśnie firmy z galerii handlowych – pisze do nas pan Jacek.
– Postanowiliśmy poszukać możliwości wsparcia z tzw. tarcz antykryzysowych. Najbardziej zależało nam pożyczce obrotowej, bo klienci wstrzymali nam zaległe płatności, a pensje i inne koszty musimy płacić normalnie. Postanowiliśmy nikogo nie zwalniać i skorzystać z jakiejkolwiek pomocy rządu, który to uniemożliwił nam pracę – dodaje nasz Czytelnik.
Pożyczka obrotowa
Firma zainteresowała się więc pożyczką obrotową na finansowanie deficytu w kapitale obrotowym. Jej opis można znaleźć na oficjalnych stronach rządowych.
https://www.gov.pl/web/gov/pozyczka-obrotowa-na-finansowanie-deficytu-w-kapitale-obrotowym
Można przeczytać tam m.in., że: „Pożyczka przeznaczona na finansowanie deficytu w kapitale obrotowym. Dla klientów z sektora MŚP o obrotach powyżej 4 mln zł i posiadających dodatnie wyniki za 2019r. (pozytywna EBITDA i wynik netto), prowadzących pełną księgowość. Kwota pożyczki: 0,8 mln zł – 5 mln zł.”
Jednak, jak wskazuje nasz Czytelnik, w praktyce okazało się, że w uchwalonych przepisach jest pewna luka powodująca, że część małych firm jest wykluczona
z tej pomocy.