Rzecznik MSP w piśmie do wicepremier, minister rozwoju oraz do ministra sprawiedliwości wskazuje, że obecne brzmienie zapisów specustawy pozbawia wsparcia przedsiębiorców będących w restrukturyzacji. A zatem – jak podkreśla – tych, którzy w sposób właściwy i terminowo zareagowali na swoją sytuację finansową. W efekcie, wszczęli formalną procedurę restrukturyzacji sądowej i podjęli przewidziane prawem środki dla ratowania swojego przedsiębiorstwa i uniknięcia upadłości.
Osłabianie już słabych
Jak argumentuje rzecznik, nie ma więc powodu, by pozbawiać tę grupę przedsiębiorców możliwości wsparcia, mającego rekompensować skutki ograniczeń w działalności wywołanych przez pandemię.
CZYTAJ TAKŻE: Ulga na złe długi
Pozbawienie ich możliwości skorzystania ze specustawy nie tylko osłabia podmioty już i tak słabe. Zniechęca również do korzystania ze ścieżki restrukturyzacyjnej. A to, w konsekwencji, może przyczynić się w przyszłości do zwiększenia ryzyka upadłości.
Jakie wsparcie ze specustawy?
Specustawa dała przedsiębiorcom możliwość uzyskania wsparcia w celu utrzymania ich działalności, zagrożonej wskutek ograniczeń będących skutkiem pandemii.