To pomysły na zmiany w podatkach dochodowych Ministerstwa Finansów na ten miesiąc. Harmonogram prac Rady Ministrów przewiduje bowiem, że projekt nowelizacji w tym zakresie zostanie przedstawiony w III kwartale 2020 r., a ten kończy się wraz z końcem września. Nowości mają wejść w życie w przyszłym roku. Niestety, wiele z ministerialnych propozycji jest niekorzystnych dla podatników. Trudno się temu dziwić, skoro celem nowelizacji jest uszczelnianie systemu podatków dochodowych.
Fiskus nie lubi optymalizacji
Fakt, że resort finansów nie przepada za działaniami optymalizacyjnymi podatników nie jest żadną nowością. Wielokrotnie dawał temu wyraz w przeprowadzanych zmianach w prawie. Nie inaczej będzie w przypadku planowanych teraz zmian w zakresie objęcia spółek komandytowych i jawnych zakresem ustawy o CIT.
CZYTAJ TEŻ: Stawki VAT bez zmian, ale SLIM VAT nadal w grze
Z przedstawionego planu wynika, że konieczne jest objęcie zakresem podmiotowym ustawy o CIT mających siedzibę lub zarząd w Polsce spółek komandytowych oraz jawnych, w przypadku których podatnicy podatku dochodowego partycypujący w zyskach takich spółek jawnych nie są ujawniani, co powoduje możliwość uchylania się tych podmiotów od opodatkowania podatkiem dochodowym oraz wprowadzenie rozwiązań ułatwiających dochodzenie należności podatkowych w przypadku dochodu ze sprzedaży udziałów (akcji) w spółkach nieruchomościowych przez nierezydentów. Elementem uszczelnienia jest również wprowadzenie (na wybranych podatników podatku dochodowego od osób prawnych) obowiązku sporządzenia i podania do publicznej wiadomości polityki podatkowej, a także zmiany w zakresie cen transferowych.
CZYTAJ TEŻ: Firmy nie zapłacą mniejszego VAT – stawki pozostaną bez zmian
Jednocześnie MF podkreśla, że ta propozycja uszczelni system i jest odpowiedzią na tworzone przez podatników struktury optymalizacyjne z wykorzystaniem spółek komandytowych. Z kolei przy spółkach jawnych chodzi o zapewnienie możliwości weryfikacji prawidłowości rozliczeń wspólników tych spółek.
CZYTAJ TEŻ: Wycofanie auta z firmy nie zawsze spowoduje skutki w VAT
Jeśli chodzi o spółki komandytowe będzie to zmiana radykalna, a nawet można powiedzieć, że rewolucyjna. Dziś bowiem spółka komandytowa nie jest podatnikiem CIT. Podatek – PIT – płacą jej wspólnicy. Gdy jednak planowane przez MF zmiany zostaną wprowadzone podatek będzie płacony dwa razy. Pierwszy raz przez spółkę. Będzie to CIT. Drugi raz po wypłacie dochodu zysku dla wspólników – już opodatkowanego CIT – podatek zapłacą wspólnicy. Będzie to PIT. Dziś dokładnie taki sposób rozliczeń mają spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.