Integracja w firmie to teraz wciąż sprawa trudna. Prawie co druga osoba ankietowana w badaniu prowadzonym przez Dailyfruits wskazuje, że właśnie odczuwało niedosyt działań integracyjnych podczas zdalnej pracy w pandemii. 57 proc. pracowników deklaruje potrzebę udziału w najbliższym czasie w firmowych „integracjach”.

CZYTAJ TEŻ: Praca zdalna znajdzie się w kodeksie pracy

Eksperci tłumaczą, że realizacja obowiązków zawodowych na home office spowodowała ograniczenie w  komunikacji do wymiany informacji. Wraz z przedłużającą się pandemią coraz większego znaczenia zaczęła nabierać nie tylko organizacja pracy rozproszonych zespołów, ale także motywowanie ich członków do działania.

Integracja na żywo zniknęła

– Integracja w stacjonarnym wydaniu stanęła w miejscu pod wpływem przedłużającej się pandemii. Pracodawcy zrezygnowali z firmowych wyjazdów i wyjść. Pracownicy przez kilka miesięcy nie mieli szans uczestniczyć zespołowo w zawodach sportowych w plenerze. Pandemia wymusiła na pracodawcach poszukiwanie alternatyw na integrację, co zaowocowało nowymi pomysłami na zdalny team building, jak na przykład firmowy live cooking online czy firmowe śniadania na home office  – komentuje Jacek Kwiecień, prezes Dailyfruits.

CZYTAJ TEŻ: Praca zdalna: czy firma zwróci ci za prąd? Prawnik wyjaśnia

To ma być sposób na walkę z rosnącym poczuciem izolacji i osamotnienia, które nie sprzyjają atmosferze pracy. Przed pandemią formy integracji online praktycznie nie istniały, ale obecnie od ponad roku stanowią główną formę działań motywacyjnych, które mają zbliżać mocno odizolowanych od siebie pracowników.