Biznes ogląda jednak każdą złotówkę wydaną na pojazdy znacznie dokładniej niż dotychczas. Według najnowszych badań Instytutu Keralla, mikro, mali i średni przedsiębiorcy kupując służbowe auta, kierują się głównie jego ceną. Jedynie dla niewielkiego odsetka respondentów priorytetem są takie kwestie, jak funkcjonalność czy reprezentacyjny wygląd.

37,3 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP jako priorytet wskazuje koszt zakupu, a 31,6 proc. - koszty eksploatacji. Dla niemal co czwartego ankietowanego kluczem jest też uniwersalność samochodu, rozumiana jako możliwość dostosowania jego parametrów do aktualnych potrzeb firmy.

Czytaj więcej

E-winiety w Czechach dobrze się sprzedają i funkcjonują

- Przedsiębiorcy z sektora MŚP odczuwają ekonomiczne skutki spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią, czego przejawem jest m.in. zachowawczość w kwestiach związanych z lokowaniem kapitału w środkach trwałych, takich jak samochody. Nic więc dziwnego, że obecnie cena zakupu jest głównym czynnikiem decydującym o wyborze pojazdów do firmy. W 2017 r. dla ponad połowy głównym kryterium wyboru auta flotowego były koszty eksploatacji - mówi Bartosz Olejnik, dyrektor sprzedaży w Carefleet.

Dziś tylko nieco ponad 18 proc. przedstawicieli mikro, małych i średnich firm kieruje się swoimi wcześniejszymi doświadczeniami i wybiera marki, które już posiada w swojej flocie. Aspekty takie jak bezpieczeństwo oraz komfort użytkowania pojazdów są istotne dla 8,8 proc. respondentów. Ekologia (2 proc. wskazań), reprezentacyjny wygląd (1,8 proc.), czy funkcjonalność (1,1 proc.) mają znikome znaczenie.