Francusko-polski biznes oczekuje zawieszenia poboru podatków i składek ZUS

To wskazanie 68 proc. francuskich i polskich przedsiębiorców prowadzących działalność w naszym kraju ankietowanych przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą.

Publikacja: 19.03.2020 00:05

Francusko-polski biznes oczekuje zawieszenia poboru podatków i składek ZUS

Foto: Polsko-francuska współpraca gospodarcza rozwija się zdecydowanie lepiej niż stosunki polityczne obu krajów. Źródło: Adobe Stock

Izba w okresie 13-17 marca przepytała 118 firm*. 98% z nich odczuwa skutki epidemii koronawirusa w codziennej działalności. Najbardziej cierpi sprzedaż, która spadła u ponad 80% badanych przedsiębiorstw. Większość firm nie jest w stanie określić skali spadków. Jednak co czwarty ankietowany szacuje, że przekroczyła ona 15%.

""

Tak odpowiadali ankietowani przedsiębiorcy. Źródło: CCIFP

firma.rp.pl

Zwiększona absencja związana z wykorzystywaniem urlopów, czy zwolnień na opiekę nad dziećmi wpływa na pracę 62% badanych firm. Nieco lepiej wygląda sytuacja w obszarze logistyki i łańcucha dostaw. 34% przedsiębiorstw ma problemy z otrzymywaniem na czas zamówionych produktów od poddostawców. 18% zgłasza braki na stanach magazynowych. Zaś co piąta firma ma problemy w obszarze transportu krajowego. U 8% występują utrudnienia w eksporcie.

CZYTAJ TAKŻE: Polskie firmy radzą sobie coraz lepiej we Francji

– Obecna sytuacja dotyka wiele podmiotów, z różnych sektorów gospodarki. W związku z przejściem w firmach na system pracy zdalnej, podmioty dostarczające usługi, czy rozwiązania dla biznesu, do biur, czy na konferencje mają zamrożoną działalność w trudnej do oszacowania perspektywie czasowej. Niektóre z nich starają się wprowadzać rozwiązania on-linowe, ale to długi proces i nie wszędzie możliwy do realizacji – mówi Monika Constant, dyrektor generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej (CCIFP).

CZYTAJ TAKŻE: Niuanse francuskiej etykiety biznesu

Biura pracują zdalnie

Niemal wszyscy respondenci wprowadzili nowe procedury bezpieczeństwa mające na celu ochronę pracowników i klientów. Wiele z tych regulacji wykracza poza zalecenia rządu i Głównego Inspektora Sanitarnego, co świadczy o odpowiedzialnym podejściu do prowadzenia biznesu. Ponad 90% przedsiębiorstw przeszło na tryb pracy zdalnej na stanowiskach biurowych, a także anulowało wszelkie bezpośrednie spotkania zastępując je telekonferencjami i rozwiązaniami cyfrowymi.

– W naszym banku pracę zdalną wprowadzono na wszystkich stanowiskach, na których jest to możliwe. Oczywiście część naszej pracy wymaga podpisania dokumentów choćby akredytyw, ale większość z nas pracuje zdalnie – mówi Piotr Jabłoński, dyrektor departamentu finansowania handlu w BNP Paribas Bank Polska.

Bez podróży i szkoleń

75% pytanych przez CCIFP firm wprowadziło zakaz odbywania podróży służbowych, a także udziału w szkoleniach i konferencjach. 2/3 ankietowanych firm stawia na edukację i prowadzi akcje dotyczące zachowania zasad bezpieczeństwa i higieny przeciw zakażeniu koronawirusem. Niewiele, bo tylko jedna na dziesięć firm zdecydowała się na ograniczenie czasu pracy lub wysyłanie pracowników na płatny urlop.

– Wyniki badania wyraźnie pokazują, że społeczność biznesowa w Polsce zareagowała na sytuację szybko i w sposób odpowiedzialny, wprowadzając niezbędne procedury jeszcze zanim pojawiły się oficjalne zalecenia i komunikaty. Widać, że mimo wielu trudności organizacyjnych, firmy aktywnie włączyły się w walkę z epidemią – ocenia Monika Constant.

""

Monika Constant, dyrektor generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej (CCIFP). Fot. tv.rp

firma.rp.pl

Wielka niewiadoma

Firmy na ten moment nie potrafią ocenić w jakim stopniu epidemia koronawirusa wpłynie na ich tegoroczne wyniki. Wszystko zależy od tego, czy rząd wprowadzi nowe obostrzenia i jak długo trwać będzie stan zagrożenia epidemicznego na terenie Polski i pozostałych krajów, z którymi polska gospodarka jest blisko związana, także we Francji, która plasuje się na pozycji nr 4 w polskim eksporcie i nr 6 w naszym imporcie.

CZYTAJ TAKŻE: Francja to dla nas czwarty rynek

Obniżenia prognoz spodziewa się jednak ponad 90% ankietowanych firm. Co druga zakłada, że powrót do normalnej aktywności nastąpi najpóźniej z początkiem czerwca. 19% wskazuje na koniec lipca, a 9% zakłada powrót do sytuacji sprzed epidemii w jeszcze późniejszym terminie.

Płynność problemem

Jednym z największych problemów, na który zwracają uwagę ankietowani przez CCIFP przedsiębiorcy jest zachowanie płynności finansowej. 55% firm przewiduje opóźnienia w płatnościach od klientów, a co druga firma spodziewa się anulowania już dokonanych zamówień. 40% firm prognozuje, że będzie miało problem z realizacją dotychczasowych zamówień w terminie, a 20% zakłada zmniejszenie produkcji.

Przedłużająca się epidemia koronawirusa będzie też miała, w ocenie respondentów, mocny wpływ na rynek pracy. Już teraz ponad 45% przedsiębiorstw prognozuje wstrzymanie rekrutacji, a 30% zamrożenie podwyżek. Widać jednak dużą mobilizację firm jeśli chodzi o utrzymanie miejsc pracy. Kłopoty z wypłacaniem pensji, czy redukcje etatów przewiduje mniej niż 20% ankietowanych firm.

Czego oczekuje biznes?

W ankiecie Izba zapytała m.in.: Jakich działań oczekiwaliby przedsiębiorcy od rządu i banku centralnego, aby zminimalizować skutki związane z koronawirusem?

68,5% odpowiedziało, że zawieszenia poboru składek ZUS. 68% oczekuje zawieszenia poboru podatków, a 33% niskoprocentowanych pożyczek.

CZYTAJ TAKŻE: Rządowy pakiet wsparcia gospodarki obejmie 5 obszarów

Ciekawe jest też czego firmy spodziewają się już po ustaniu pandemii koronawirusa. Aż 64,5% respondentów odpowiedziało, że większej elastyczności w sposobach pracy. W szczególności chodzi o różne formy pracy zdalnej.

*Badanie „Wpływ koronawirusa na działalność firm w Polsce” przeprowadziła Francusko-Polska Izba Gospodarcza.  Skierowano je do prezesów, dyrektorów generalnych, finansowych i prawnych. Udział w nim wzięło 118 przedsiębiorstw działających w Polsce. Z czego 58% to firmy francuskie, 35% polskie, a 7% z kapitałem pochodzącym z innych krajów. Połowa respondentów reprezentowała firmy zatrudniające do 50 osób, 29%  to średnie przedsiębiorstwa (51 – 500 pracowników), a 23 % to firmy zatrudniające powyżej 500 osób. 58% firm biorących udział w badaniu świadczy usługi B2B, 25% zajmuje się sprzedażą w segmencie B2B i B2C, a 15% respondentów to firmy produkcyjne.

Izba w okresie 13-17 marca przepytała 118 firm*. 98% z nich odczuwa skutki epidemii koronawirusa w codziennej działalności. Najbardziej cierpi sprzedaż, która spadła u ponad 80% badanych przedsiębiorstw. Większość firm nie jest w stanie określić skali spadków. Jednak co czwarty ankietowany szacuje, że przekroczyła ona 15%.

Zwiększona absencja związana z wykorzystywaniem urlopów, czy zwolnień na opiekę nad dziećmi wpływa na pracę 62% badanych firm. Nieco lepiej wygląda sytuacja w obszarze logistyki i łańcucha dostaw. 34% przedsiębiorstw ma problemy z otrzymywaniem na czas zamówionych produktów od poddostawców. 18% zgłasza braki na stanach magazynowych. Zaś co piąta firma ma problemy w obszarze transportu krajowego. U 8% występują utrudnienia w eksporcie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Francja
Francuskie izby gospodarcze pomogą w handlu z krajami Europy Środkowej
Francja
Polskie firmy radzą sobie coraz lepiej we Francji
Francja
Niuanse francuskiej etykiety biznesu
Francja
Coraz więcej polskich firm chce sprzedawać we Francji
Francja
Polskie firmy ciągną do Francji