Natomiast w wyroku Sądu Najwyższego z 7 maja 2009 r. (III PK 2/09) określono, że: Prawo do zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę służy pracownikowi od pracodawcy pod warunkiem doznania rozstroju zdrowia kwalifikowanego w kategoriach medycznych. Nie jest w tym przypadku wystarczające wykazanie następstw w sferze psychicznej poszkodowanego, takich jak uczucie smutku, przygnębienia, żalu i innych negatywnych emocji, czy też jak stanowi art. 448 k.c. - naruszenia dobra osobistego. Dlatego roszczenie ofiary mobbingu o zadośćuczynienie krzywdzie na podstawie art. 943 § 3 i 6 k.p. aktualizuje się wyłącznie w sytuacji, gdy zostanie udowodniony skutek w postaci rozstroju zdrowia.
Mobbing – jak go udowodnić?
Udowodnienie, że jest się ofiara mobbingu może być niezwykle trudne. Mobber często jest doskonałym manipulantem, który działa w ukryciu, dręcząc ofiarę. Dlatego często trudno jest udowodnić uporczywe nękanie, szczególnie gdy te działania odbywają się bez udziału świadków. W wyroku Sądu Najwyższego z 16 marca 2010r. (I PK 203/09) podkreślono, że: mobbing jako zjawisko ma charakter dynamiczny i rozwija się, poczynając od drobnych i incydentalnych przypadków. Dopiero z upływem czasu ich kwalifikowanej sumie daje się przypisać cechę mobbingu. Nie ma powodów, by poszukiwać zdarzenia inicjującego mobbing. Jedynie w ujęciach socjologicznych doszukuje się początku mobbingu w konflikcie. Z prawnego punktu widzenia udowodnienie zdarzenia, stanowiącego początek mobbingu pozostaje irrelewantne dla możliwości przypisania pracodawcy odpowiedzialności za mobbing. Istotne jest bowiem nagromadzenie dotyczących pracownika lub skierowanych przeciwko niemu zachowań, zmierzających do wywołania skutków wymienionych w art. 943 § 2 k.p. Wystarczy zatem ustalenie, że proces trwał przez określony czas oraz, że zaistniało w tym czasie wiele zachowań składających się na mobbing.
Umowa zlecenia a potrącenia komornicze
Pracownik, który posiada długi musi być świadomy, że prędzej czy później komornik upomni się o jego wynagrodzenie. Potrącenia z wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na umowach o pracę podlegają ochronie, ale nie dotyczy już ona pracujących bez etatu.
Z mobbingiem można walczyć. Warto spróbować w sposób kulturalny zwrócić mobberowi uwagę, że jego zachowanie jest niewłaściwe. Porozmawiać ze współpracownikami, czy też mają ten problem. Zbierać dowody, notować nieprofesjonalne zachowania, drukować maile.
W ustawowej definicji określono, że mobbing musi być zjawiskiem długotrwałym. Jednak nigdzie nie dookreślono, ile ten okres musi wynosić, aby uznać go za długotrwały. W wyroku Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2007 r. (I PK 176/06) określono, że długotrwałość nękania lub zastraszania pracownika musi być rozpatrywane w sposób zindywidualizowany i uwzględniać okoliczności konkretnego przypadku. „Nie jest zatem możliwe sztywne wskazanie minimalnego okresu niezbędnego do zaistnienia mobbingu. Tym bardziej że także w języku naturalnym długotrwałość oznacza długi, lecz bliżej nieokreślony czas.” W wyroku tym określono, że sąd oceniając czy okres ten był długotrwały powinien rozważyć czy okres ten był na tyle długi, aby mógł spowodować u pracownika skutki w postaci zaniżonej oceny przydatności zawodowej, poniżania, ośmieszania izolacji lub wyeliminowana go z zespołu.