Pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść go na inną osobę. Zgodnie z przepisami kodeksu pracy wypłaty wynagrodzenia dokonuje się co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. Pracodawca ustalając zasady wypłaty wynagrodzenia w zakładzie pracy nie może ustalić ich na zasadach mniej korzystnych, niż te wynikające z przepisów kodeksu pracy. Wynagrodzenie za pracę wypłaca się z dołu, niezwłocznie po ustaleniu jego pełnej wysokości. Wynagrodzenie nie może być wypłacone później, niż w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego. Przesunięcie wypłaty wynagrodzenia na następny miesiąc ma miejsce najczęściej dla pracowników zatrudnionych w systemie pracy akordowym lub prowizyjnym, których wynagrodzenie jest zmienne. W zakładzie pracy można ustalić różne terminy wypłaty wynagrodzenia dla różnych grup pracowniczych.
CZYTAJ TEŻ: Urlop okolicznościowy – czy można go odmówić?
Pracodawcy muszą również pamiętać, że gdy dzień wypłaty wynagrodzenia przypada w sobotę lub niedzielę lub inny dzień wolny od pracy wynagrodzenie wypłaca się w dzień poprzedzający. Wypłata wynagrodzenia dokonywana jest na wskazany przez pracownika rachunek bankowy, chyba że pracownik złoży pisemny wniosek (w wersji papierowej lub elektronicznej) o wypłacenie wynagrodzenia gotówką.
Wynagrodzenie po terminie – co na to kodeks pracy?
Nie istnieją przepisy, które umożliwiałyby pracodawcy na opóźnienie lub przesunięcie terminu wypłaty wynagrodzenia dla pracowników z powodu problemów, które dzieją się w firmie. Nie ma znaczenia, że brak pieniędzy na zapłatę wynagrodzeń pracownikom nie zależy od pracodawcy i wynika np. z powodu opóźnienia w zapłacie od głównego kontrahenta. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Również wtedy, gdy pracodawca dojdzie do porozumienia z pracownikami, którzy wyrażą zgodę na przesunięcie tego terminu. Przepisy kodeksu pracy w tym względzie mają bezwzględny charakter i nie można ich zmodyfikować na niekorzyść pracownika.
Wynagrodzenie po terminie – jakie są konsekwencje nieterminowej wypłaty pensji?
Pierwszą negatywną konsekwencją, która wiąże się z opóźnieniem zapłaty wynagrodzenia są odsetki, które pracodawca musi zapłacić pracownikom z tego tytułu. Ich wypłata przysługuje pracownikowi również w sytuacji, gdy pracodawca nie miał wpływu na powstałe opóźnienie, a także wtedy, gdy nieterminowa wypłata wynagrodzenia nie przyniosła szkody pracownikowi. Odsetki za opóźnienie w wypłacie wynagrodzenie należą się w wysokości odsetek ustawowych.
CZYTAJ TEŻ: Praca zdalna znajdzie się w kodeksie pracy
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego (III PZP 18/02) z 19 września 2002 r. odsetki od nieterminowej wypłaty wynagrodzenia obliczane są od kwoty wynagrodzenia brutto a nie netto. Natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z 10 sierpnia 2005 r. (I CK 110/05) stwierdził, że: „Roszczenie o odsetki za opóźnienie, po jego powstaniu, uzyskuje samodzielny byt niezależny od długu głównego i ulega przedawnieniu odrębnie od niego osobno za każdy dzień w ustanowionym w art. 118 k.c. trzyletnim terminie dla roszczeń okresowych, jednak najpóźniej w chwili przedawnienia się roszczenia głównego (…) fakt „zgłoszenia” lub „niezgłoszenia” roszczenia o odsetki za opóźnienie nie ma wpływu na jego powstanie, gdyż o tym, że wierzycielowi należą się odsetki, przesądza sam fakt opóźnienia się dłużnika ze spełnieniem świadczenia głównego.”