Uważają oni, że sytuacja za naszą wschodnią granicą wpłynie na ich kondycję finansową. Badania Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wskazują, że najwięcej obaw (72 proc.) mają podmioty, które miały relacje z Ukrainą, Białorusią i Rosją (wśród wszystkich mikro, małych i średnich firm takie powiązania deklaruje niemal co piąty respondent). Boją się też jednak i wszelkie przedsiębiorstwa prowadzące handel zagraniczny (69 proc.). Natomiast stosunkowo najmniej nerwowa sytuacja panuje w tych działających jedynie w kraju (47 proc.).

Czytaj więcej

Darowizna – co oznacza pomoc Ukrainie w formie darowizny?

Niezależnie od wszystkiego, fakt, że biznes dopiero podnosi się po pandemii, a tuż przy granicy mamy kolejny potężny kryzys i trzeba walczyć z konsekwencjami wojny, nie napawa optymizmem. 76 proc. firm obawia się o wzrost cen paliw i energii (76 proc.), dostępność surowców i półproduktów (38 proc.), a także koszty podwykonawców (31 proc.). Najbardziej skutków konfliktu boją się firmy transportowe i logistyczne (61 proc.) oraz budowlane, usługowe i przemysłowe (57 proc.).