Wydarzenia te świadczą z jednej strony o konsolidacji władzy w rękach prezydenta, z drugiej zaś - o kontynuacji trendu powolnej liberalizacji gospodarki i systemu społecznego. W czasie, gdy Uzbekistan żył przygotowywaniami do referendum do tego kraju zawitała szeroka delegacja rektorów polskich uczelni. To dobry prognostyk na ożywienie dwustronnych relacji nie tylko w dziedzinie szkolnictwa wyższego.
Uzbekistan otwiera się na współpracę z uczelniami zagranicznymi
Szawkat Mirzijojew, zwany także czasem uzbeckim Gorbaczowem, jako prezydent poprawił wizerunek Uzbekistanu na arenie międzynarodowej. Niezależnie od różnych ocen jego działalności bez wątpienia otworzył kraj na relacje z uczelniami zagranicznymi.
Liberalizacja w tym zakresie była wymuszona m.in. przez demografię. Duża liczba młodych ludzi wymagała stworzenia dostatecznej liczby placówek edukacyjnych. O zwiększonej otwartości władz w Taszkencie na relacje ze szkołami wyższymi z innych krajów świadczy rosnąca liczba filii uczelni zagranicznych otwieranych w Uzbekistanie w ostatnich latach i zróżnicowane geograficznie pochodzenie tych placówek. Wśród nich znalazła się także szkoła wyższa z Warszawy – Collegium Humanum. Wedle Ambasadora Uzbekistanu w RP, Bahroma Babajewa,, obecnie co najmniej jedna kolejna uczelnia z Polski przygotowuje się do otwarcia swojej filii w tym kraju.
Czytaj więcej
Polska i Uzbekistan mają szansę na pogłębienie współpracy w dziedzinie rolnictwa. Dotyczy to edukacji wyższej i certyfikacji produktów, eksportu i produkcji w Uzbekistanie maszyn rolniczych, jak i wdrażania technik pozwalających na oszczędność wody.
Z kolei zapaść demograficzna w Polsce powoduje, że nasze uczelnie zmuszone są coraz aktywniej pozyskiwać studentów z krajów charakteryzujących się dużą liczbą ludzi młodych, takich właśnie jak Uzbekistan.