Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) obroty towarowe handlu zagranicznego w okresie styczeń – grudzień 2020 r. (według danych tymczasowych) wyniosły w cenach bieżących 1051,9 mld zł w eksporcie oraz 998,3 mld zł w imporcie. Oznacza to, że dodatnie saldo wyniosło aż 53,7 mld zł. W analogicznym okresie 2019 roku było to tylko 5,1 mld zł. W porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku eksport wzrósł o 2,8 proc., a import spadł o 2,0 proc.
Eksport wyrażony w dolarach amerykańskich wyniósł 269,9 mld dolarów, a import 256,2 mld dolarów. To wzrost odpowiednio w eksporcie o 1,1 proc., a w imporcie spadek o 3,6 proc). Nadwyżka to 13,7 mld dolarów, w analogicznym okresie 2019 r. wyniosła ona 1,3 mld USD.
Eksport wyrażony w euro wyniósł 237,5 mld euro, a import 225,5 mld euro. Oznacza to spadek w eksporcie o 0,3 proc., a w imporcie o 4,8 proc.. Dodatnie saldo wyniosło 12 mld euro, w styczniu – grudniu 2019 r. było to 1,2 mld euro.
CZYTAJ TEŻ: Brytyjski rynek nie zniknie
W świetle globalnej pandemii koronawirusa dane te są nader pozytywne. Tym bardziej, że na jej początku eksperci zajmujący się handlem zagranicznym obawiali się dużego spadku polskiego eksportu sięgającego nawet 15-30 proc.
– Polski eksport jest jednym z kluczowych czynników wspierających wzrost gospodarczy – podkreśla Jarosław Gowin, wicepremier, minister rozwoju pracy i technologii.