Zgodnie z art. 152 kodeksu pracy pracownikowi przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego, do którego prawa nie może się zrzec. Oznacza to, że pracownik nie może zrezygnować z urlopu wypoczynkowego ani oddać go komuś innemu. Wymiar urlopu oraz zasady jego udzielania, regulowane są przez przepisy kodeksu pracy.
Termin urlopu wypoczynkowego ustala pracownik w porozumieniu z pracodawcą. Ważne jest, aby co najmniej jedna część urlopu trwała nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych.
CZYTAJ TEŻ: Koronawirus. Urlop wyznaczy nam szef
Pracodawca zgodnie z art. 167 k.p. może odwołać pracownika z urlopu, w sytuacji gdy jego obecność w zakładzie jest konieczna, a powód ten nie były znany pracodawcy w momencie rozpoczęcia przez pracownika urlopu. Pracodawca musi również pokryć koszty, które pracownik poniósł w wyniku odwołania go z urlopu.
Zaległy urlop z 2019 r. trzeba wykorzystać do 30 września 2020 r.
Co do zasady, pracodawca powinien udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym nabył do niego prawa. Stanowi o tym art. 161 kodeksu pracy. Nie zawsze pracownik wykorzysta cały przysługujący urlop do końca roku kalendarzowego. Pracownik nie może gromadzić urlopów zaległych w nieskończoność. Ustawodawca określił, że pracownik powinien wykorzystać zaległy urlop do 30 września kolejnego roku, zgodnie z art. 168 k.p.