W dniu, w którym rozporządzenie ministra finansów wejdzie w życie przedsiębiorcy zyskają pół roku, aby zacząć stosować nowe obowiązki. Jak podkreśla resort finansów to odpowiedź na prośby biznesu w związku z sytuacją wywołaną pandemią koronawirusa.
Kasy online – co to jest?
Wyjaśnijmy na początek, że kasy online to urządzenia służące do ewidencji sprzedaży i kwot podatku należnego od sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych, przesyłające dane bezpośrednio po sprzedaży do centralnego systemu teleinformatycznego – tzw. Centralnego Repozytorium Kas, prowadzonego przez Szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Jak złożyć wniosek do ZUS o zwolnienie ze składek
Kasa mająca postać oprogramowania nadal będzie musiała przechodzić proces fiskalizacji i zostać wpisana do Centralnej Ewidencji Kas Fiskalnych. Otrzyma też specjalny identyfikujący ją certyfikat. Będzie też każdego dnia pobierać specjalny token upoważniający ją do rejestrowania sprzedaży.
Trzy etapy
Warto też wiedzieć, że kasy fiskalne online to nie jest nowy pomysł. Początkowe założenia zakładały, że przedsiębiorcy będą je stosować już w 2018 r. Jednak później resort finansów swoje plany zmienił. Sfinalizował je w roku 2020, ale rozkładając nowy obowiązek na 3 etapy.