Chiny to największy importer i eksporter świata. Jedna z dwóch największych gospodarek świata. Według niektórych wskaźników już nawet największa. Jednocześnie aktywność Chin to najważniejsza teraz kwestia w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Relacje pomiędzy obydwoma krajami i to nie tylko wojna handlowa pomiędzy tymi potęgami, ale też, a może przede wszystkim, kwestie natury politycznej odbijają się i na innych państwach. Ostatnio „ofiarą” stał się sąsiad Polski - Litwa.
Litwa z Tajwanem, ale bez eksportu do Chin?
Litwa jako pierwsze państwo w Unii Europejskiej zgodziła się na otwarcie przedstawicielstwa Tajwanu, czyniąc to oczywiście wbrew polityce Chin. Litwa zablokowała też udział chińskiego koncernu telekomunikacyjnego Huawei w rozwoju sieci 5G. To o tyle istotne, że takie zakusy pojawiają się i w polskiej przestrzeni medialnej, a dość przypomnieć, że Huawei ma w Warszawie nie tylko oddział polski, ale też i biuro regionalne.
Chiny w odwecie odpowiadają teraz Litwie sankcjami gospodarczymi i dyplomatycznymi. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o obniżeniu poziomu relacji dyplomatycznych z Litwą. Państwo Środka wstrzymało też wydawanie wiz na Litwie. Jako powód wskazano przyczyny techniczne. To kwestie polityczne, ale cierpieć zaczyna też i litewski biznes. Tamtejsze firmy eksportujące do Chin informują o coraz większych trudnościach. Ich towary nie są przepuszczane przez cło. Powodem ma być usunięcie Litwy z chińskiego rejestru celnego.
Czytaj więcej
Przed polskim młynarstwem oraz sadownikami otwierają się możliwości eksportowe do Chin. Na te produkty z każdym rokiem w Państwie Środka zwiększa się popyt. Czy polscy producenci włączą się do gry o wielki, chiński rynek?
Podobny odwet za antychińska politykę Pekin uprawia wobec Australii. Od połowy 2020 r. rosną restrykcje w chińskim imporcie z Australii. To odpowiedź Państwa Środka na postulat przeprowadzenia międzynarodowego dochodzenia w sprawie roli Chin w wybuchu pandemii koronawirusa. Póki co trudno wskazać w konflikcie chińsko-australijskim jednoznacznego zwycięzcę. Część branż ucierpiała, ale beneficjentem wzrostu cen surowców jest Australia.